Katarzyna Skrzynecka otworzyła list z ZUS-u i ugięły się pod nią nogi. Przejmujące wieści
Katarzyna Skrzynecka niedawno straciła pracę w popularnym show Polsatu "Twoja twarz brzmi znajomo", co z pewnością w najbliższych miesiącach dotkliwie odczuje na saldzie bankowym. Jakby tego było mało, właśnie otrzymała fatalną wiadomość, która dotyczy jej przyszłości.
Katarzyna Skrzynecka nie ma za sobą łatwego czasu
Gwiazda musiała pożegnać się z pracą w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", w którym od wielu lat pełniła funkcję jurorki. Z pewnością w parze ze świetną zabawą na planie szło też całkiem przyzwoite wynagrodzenie, bez którego aktorka będzie musiała nauczyć się żyć.
Okazuje się, że utrata pracy nie była jedyną przykrą wiadomość, jaka do niej dotarła w ostatnim czasie. Nie dość, że straciła dobrze płatną fuchę, to jeszcze otrzymała wiadomość z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która z pewnością w tym trudnym czasie nie pomogła jej w tym, aby z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Popularna aktorka otrzymała zdumiewający list z ZUS-u
Katarzyna Skrzynecka w show-biznesie funkcjonuje od wielu lat i w tym czasie z pewnością zarobiła niemałe pieniądze. Nie jest tajemnicą, że gwiazdy zwykle nie słyną z odkładania na przyszłość, a i odprowadzanie składek emerytalnych często nie leży w ich naturze. Okazuje się, że przynajmniej w tym drugim przypadku gwiazda nie odstaje zbytnio od kolegów i koleżanek po fachu.
Katarzyna Skrzynecka otrzymała niedawno wiadomość z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w której znalazły się wyliczenia i prognoza świadczeń emerytalnych. Aktorka z pewnością ma przed sobą jeszcze ładnych kilka lat w show-biznesie i będzie musiała je starannie wykorzystać, gdyż wyliczona dla niej emerytura jest wręcz niedorzecznie niska, gdyż aktorka aktualnie może liczyć na... 34 złote i 87 groszy!
Katarzyna Skrzynecka musi odłożyć na emeryturę
Gwiazda nie załamuje się niską prognozą świadczenia i zamierza wziąć sprawy we własne ręce. Ma przed sobą jeszcze ładnych kilka lat aktywności zawodowej, w której trakcie musi zarobić dość pieniędzy, aby w przyszłości wieść spokojne życie.
- Jeżeli nasze państwowe zasoby nam tego nie zapewnią, to trzeba samemu o tym myśleć, żeby zadbać o siebie, o swoją rodzinę w przyszłość - stwierdziła w rozmowie z Pudelkiem Katarzyna Skrzynecka.
Warto dodać, że jak na razie, w kwestii rekordowo niskiej emerytury, niechlubne pierwsze miejsce zajął 71-letni Marek Piekarczyk, który w rozmowie z "Party" zdradził, że jego emerytura wynosi 7 zł i 77 gr.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
Źródło: Party, Pudelek
