Katarzyna Grochola przebywa w szpitalu. Pokazała nagranie, ma do fanów jedną prośbę
Katarzyna Grochola przebywa w jednym z warszawskich szpitali. Pisarka opublikowała w sieci nagranie z placówki i potwierdziła doniesienia o swojej walce z chorobą nowotworową. Autorka zaapelowała do fanów w zaskakującej sprawie.
Katarzyna Grochola przebywa w szpitalu
Po felietonie opublikowanym w poniedziałek w "Wysokich Obcasach Extra", którego autorką jest córka Katarzyny Grocholi, Dorota Szelągowska, sieć obiegły doniesienia o problemach zdrowotnych pisarki. We wtorek autorka potwierdziła, że zmaga się z rakiem płuca i ma za sobą już dwie operacje. Katarzyna Grochola zamieściła nagranie ze szpitalnego korytarza na swoim profilu instagramowym.
- Prosto ze szpitala na Płockiej. Tak, owszem miałam raka prawego płuca . Tak, owszem jestem po podwójnej operacji - wyznała.
Na nagraniu pisarka jest uśmiechnięta i skora do żartów, choć sytuacja, w której się znajduje, raczej nie zachęca do śmiechu. Katarzyna Grochola zaskoczyła nawet fanów zabawnym pytaniem.
- Teraz ja mam dla państwa zagadkę, bo nigdy nie przybyło mi 500 obserwujących, nawet jak wyszłam za mąż po 60-tce. Ile trzeba mieć raków, nowotworów, żeby mieć milion obserwujących? - żartowała.
Na koniec wspomniała o osobach, które zwróciły się do niej i zapytały, w jaki sposób mogą pomóc. Katarzyna Grochola zaapelowała do nich i reszty obserwatorów w zaskakujący sposób.
- Pytają mnie państwo, co można dla mnie zrobić. Nic prostszego, zmieńcie rząd. Dziękuję bardzo, zamierzam przeżyć - zakończyła Katarzyna Grochola.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Odnaleźli córkę po ponad 50 latach. Okazało się, że przez większość czasu żyła w tym samym mieście
-
Książę Harry i Meghan Markle pojawią się na koronacji Karola III? "Drzwi zawsze pozostaną uchylone"
-
"Odkąd pamiętam, chciałam zniknąć". Bolesne wspomnienia Sigourney Weaver