Katarzyna Glinka szczerze o samotnym macierzyństwie. "Staram się nie poddawać i nie myśleć"
Katarzyna Glinka opowiedziała o samotnym rodzicielstwie. Aktorka kilka miesięcy temu rozstała się z partnerem - ojcem jej dziecka i od tamtej pory jej codzienność wypełniona jest znacznie większą liczbą obowiązków. Jak Katarzyna Glinka sobie z tym radzi? "Staram się nie poddawać i nie myśleć" - wyznała szczerze w jednej z ostatnich rozmów.
Katarzyna Glinka rozstała się z partnerem, ojcem jej dziecka
Katarzyna Glinka w 2018 roku związała się z Jarosławem Bienieckim. Związek rozwijał się dynamicznie, a sama para wydawała się razem spełniona. Po kilku miesiącach znajomości mężczyzna pojawił się na scenie Teatru Kwadrat z bukietem róż i pierścionkiem zaręczynowym. Zaskoczona, ale szczęśliwa aktorka przyjęła oświadczyny ukochanego. Rok później na świecie pojawił się synek Leo.
Para ostatecznie nie wzięła ślubu, co biorąc pod uwagę dalsze wydarzenia, było słuszną decyzją. W lipcu 2022 roku Katarzyna Glinka potwierdziła rozstanie z Jarosławem Bienieckim. Z jej ówczesnej wypowiedzi można wnioskować, że było to bolesne doświadczenie.
- To prawda, nasz związek się zakończył, ale tylko tyle mogę powiedzieć. Brak mi po prostu słów, by to komentować - mówiła w rozmowie z "Super Expressem".
Katarzyna Glinka o samotnym macierzyństwie
Po tym rozstaniu Katarzyna Glinka została sama z dwoma synami - z pierwszego małżeństwa z Przemysławem Gołdonem ma syna Filipa. W ostatniej rozmowie z Jastrząb Post aktorka szczerze opowiedziała o samotnym macierzyństwie, przyznając, że dobra organizacja jest kluczowa ale nie zawsze jest kolorowo.
- Podchodzę do tego zadaniowo. Staram się nie poddawać i nie myśleć - mówiła w rozmowie z serwisem. - Dzisiaj nawet napisałam o tym taki post, że mogłabym sobie powiedzieć, że jest mi ciężko, nie wyrabiam i mam bardzo dużo pracy i jeszcze muszę to pogodzić z opieką nad dziećmi, ale myślę sobie, że warto w życiu przesterować naszą głowę i patrzeć na pozytywy tego. Więc myślę sobie, że warto wszystko przewartościować i powiedzieć sobie, że dziewczyno – dajesz radę i to jest super.
W tej samej rozmowie Katarzyna Glinka zaznaczyła także, że chłopcy mają też ojców, z którymi spędzają czas. To są momenty, które ona może wykorzystać na pracę, na chwilę dla siebie lub na inne obowiązki.
- To nie jest łatwe, ale jak się człowiek do tego dobrze przygotuje, to jest możliwe. Chłopcy mają szkołę i żłobek obok siebie, więc już jest łatwiej. Odbieram, zawożę ich razem. Chłopcy mają też swój czas z ojcami, w związku z tym ja też mam czas dla siebie, albo wykorzystuje go dla siebie, albo wykorzystuję go na pracę. Dziennikarka serwisu drążyła temat dalej i podpytała Katarzynę Glinkę czy odnalazła nową miłość. Aktorka odpowiedziała wymijająco, że skupia się teraz na sobie.
- Teraz jestem bardzo zajęta miłością, którą mam dla siebie samej i na tym na razie się zatrzymam.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Jastrząb Post
