Katarzyna Dowbor zdradza kulisy zwolnienia: "Na rozmowę zostałam wezwana SMS-em"
Katarzyna Dowbor udzieliła niedawno swojego pierwszego wywiadu po zwolnieniu z Polsatu. Prowadząca przez lata program „Nasz nowy dom” w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" zdradziła, jak wyglądała jej rozmowa z Edwardem Miszczakiem od kulis, a także wyznała, jakie argumenty miały przemawiać za jej zwolnieniem. Dowbor przyznaje, że na spotkanie z Miszczakiem wezwana została SMS-em.
Katarzyna Dowbor i jej zwolnieni z Polsatu
Katarzyna Dowbor poinformowała w swoich mediach społecznościowych o zaskakującym odejściu z Polsatu dokładnie 8 maja. Od tamtej pory w mediach aż huczało od plotek i domysłów, co było konkretnym powodem zwolnienia gwiazdy programu „Nasz nowy dom”. Fani nie mogą po dziś dzień pogodzić się z odejściem Dowbor, która została zastąpiona aktorką Elżbietą Romanowską. Zdjęcia do kolejnego sezonu z nową prowadzącą już ruszyły. Telewidzowie jednak nie są przekonani do tej zmiany i tęsknią za Katarzyną Dowbor, czego upust dają w komentarzach przy każdej możliwej okazji.
Edwardowi Miszczakowi i stacji Polsat oberwało się za liczne roszady i drastyczne zmiany personalne w ramówce stacji. Nowy dyrektor dokonał kilku bardzo mocny i zaskakujących zmian. Zamierza bardzo odświeżyć antenę Polsatu w najbliższym czasie. Ostatnio fani mieli kolejne powody do złości, kiedy to podczas gali Telekamer Tele Tygodnia – gdzie program „Nasz nowy dom” zdobył jedną ze statuetek – nikt nie podziękował, ani nawet nie wspomniał o Katarzynie Dowbor. Gwiazda kilka dni temu udzieliła pierwszego wywiadu od czasów zwolnienia z Polsatu.
Michał Szpak zaśpiewał utwór Violetty Villas. Tuż po występie odezwał się do niego syn artystkiKatarzyna Dowbor szczerze o tym, jak wyglądała jej rozmowa z Edwardem Miszczakiem
Katarzyna Dowbor w najnowszym wywiadzie w „Wysokich Obcasach” zdradza kulisy rozstania, oraz opowiada o tym, jak wyglądała rozmowa z Miszczakiem.
- Nie pamiętam żadnej pochwały. Poczułam się upokorzona, dostałam komunikat, że spowalniam ten pociąg. Nie mając argumentu dotyczącego moich umiejętności zawodowych, zastosowano taki — nieprawdziwy — że nie daję rady fizycznie i psychicznie. Myślę, że właśnie o upokorzenie chodziło. Ale dostałam od dyrektora Miszczaka ogromny bukiet kwiatów – wyznała Dowbor, po czym zażartowała, że kwiaty wstawiła do wazonu, bo one nie są niczemu winne.
Powiedział również, jak wyglądała jej rozmowa z nowym dyrektorem programowym. Zdradziła, że została na nią wezwana… SMS-em.
- Wszystko trwało 15, może 20 minut. Na rozmowę do dyrektora Miszczaka zostałam wezwana SMS-em. Rozmowa była prowadzona w asyście mojej pani producent, producenta z Polsatu i dyrektora Constantin Entertainment, firmy produkującej program. Oni byli w szoku nie mniejszym niż ja. Producentka miała w oczach łzy – wyznaje dziennikarka.
Katarzyna Dowbor o argumentach które przedstawił jej Miszczak
Katarzyna Dowbor powiedział również, jakie argumenty miały przemawiać za tym, że została zwolniona. W odpowiedzi miała usłyszeć, „że są to nowe badania i spadła oglądalność programu”.
Z raportu opublikowanego przez wirtualnemedia.pl wynika, że w ostatnim sezonie oglądalność wzrosła o 45 tysięcy widzów.
- Usłyszałam, że przyjeżdżam do remontowanych domów tym dużym samochodem, którym kieruję, a przecież nikt nie uwierzy, że jadę tak z samej Warszawy. No, ale trudno to potraktować jako argument merytoryczny. Mam tak zapisane w scenariuszu. A scenariusz można zmienić. Mogłam przyjeżdżać z szoferem. Albo dorożką. No i - co ważne - dyrektor powiedział, że potrzebne są zmiany: trzeba odświeżać, odmładzać, potrzebny jest ruch… - zdradza Katarzyna Dowbor w wywiadzie.
Źródło: Wysokie Obcasy