Katarzyna Bosacka porównała sklepowe żurki i pokazała, których produktów stanowczo unikać

Katarzyna Bosacka porównała sklepowe żurki. Wyniki zadziwiają

Katarzyna Bosacka od lat zajmuje się kwestiami zdrowego żywienia i wyboru odpowiednich produktów. Przed świętami wzięła na tapet sklepowe żurki. Okazało się, że wiele z nich ma składy prosto z kosmosu. Co kupujemy w sklepach?

Influencerka zwróciła uwagę na to, że w wielu regionach Polski żur i barszcz biały to te same zupy, więc porównuje je niejako zbiorczo. Wskazała na to, na co najbardziej uważać podczas wyboru zupy.

- Kupując gotowe żurki, zwracajmy uwagę na to, żeby nie miały wzmacniaczy smaku, oleju palmowego, barwników, aromatów czy konserwantów. Dobrze, aby taki produkt miał sporo zakwasu (np. 20%), a nie 1%, jak w niektórych produktach - napisała.

Czy jest o to łatwo? Bosacka pokazała skład najpopularniejszych zup w zestawie - część z nich miała w sobie znane nam wszystkim konserwanty - sorbinian potasu czy askorbinian sodu. W zbyt dużych ilościach mogą powodować one biegunki i zaparcia, warto więc wybrać zupy nie mające ich w składzie.

Zasada bywa też bardzo prosta przy wyszukaniu odpowiedniej zupy - często im krótszy skład, tym lepszy. Warto jednak patrzeć również na takie kwestie jak zawartość cukru i soli w produkcie, jeśli znajdują się one bardzo wysoko na liście, może się okazać, że produkt też nie jest zbyt zdrowy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Kasia Cichopek pokazała się w reklamie. Fani byli zaniepokojeni, są pewni, że to przez rozwód

• Bożena Dykiel nie dała robić sobie zdjęć. Miała krzyczeć w stronę fotografów

• Izabela Zwierzyńska odchodzi z "Barw szczęścia". Grała w serialu przez 15 lat

Źródło: Goniec.pl