Kasia Tusk dodała jedno zdjęcie i wywołała burzę. Fani zwrócili uwagę na jej buty. Ich cena wbija w fotel
Kasia Tusk to nieodzowna córeczka swojego tatusia, ale także uznana stylistka. Chociaż najczęściej stylizuje tylko siebie i najbliższych, to jej kreacje co jakiś czas wzbudzają zainteresowanie opinii publicznej. Podejrzewamy, że tą chwilową, ale regularną popularność blogerka zawdzięcza Donaldowi Tuskowi. Im bliżej przyszłorocznych wyborów, tym więcej o Kasi Tusk przeczytamy w mediach.
Tym razem „na ruszt” bierzemy stylizację, w jakiej Tusk zadała szyku na sopockim molo. Trudno określić łączną wartości look’u, w jakim wystąpiła córka „prezydenta Europy”, jednak poszczególne elementy garderoby kosztowały sporo.
Kasia Tusk zadała szyku na sopockim molo
Najpierw jednak zobaczcie, jak Kasia Tusk opisała nadmorskie wyjście na swoim blogu.
- "Biegiem, bo już jesteśmy spóźnieni!" – mąż pogania mnie, gdy stoję przed lustrem i przymierzam czwartą parę butów. "Te są super, ale jak nie wyjdziemy w tej chwili, to jednak zmień je na trampki, bo Uber zaraz odjedzie i będziemy szli pieszo" słyszę z przedpokoju. "Trampki chyba byłyby lepsze skoro przed imprezą chcę zrobić jeszcze zdjęcia na molo…" – zrelacjonowała Kasia Tusk na swoim blogu.
To rozpoczęcie godne powieści, a pod tekstem Kasia Tusk pochwaliła się stylizacją, do której tak ofiarnie szukała butów. Nie da się ukryć, że córka Donalda Tuska lubi ubrać się „na bogato”. Skorzystała z wakacyjnej pogody i z przyjemnością postanowiła zapozować do kilku zdjęć w obleganej przez turystów części Sopotu.
Stylizacja córki byłego premiera
Blogerka ubrana była w bluzkę z kolekcji swojej własnej marki „MLE Collection”. Niestety nie znamy jej ceny, ale Kasia Tusk na swoim blogu obiecuje, że niebawem wszyscy chętni będą mogli zamówić ją w przecenie.
Tusk miała na sobie także otulone zamszem klapki na obcasie. Produktów z kolekcji „Jimmy Choo” z pewnością nie można kupić w „CCC”. Za niektóre buty od tej firmy trzeba zapłacić około dwa i pół tysiąca złotych.
Ponadto stylistka miała na uszach kolczyki z perłami oraz pierścionek. Nie można zapomnieć również o torebce z linii „Moye”.Wszystkie części swojej garderoby oznaczyła na swoim blogu.
Fanki zareagowały pozytywnie, ale…
Blogerka spotkała się z aprobatą wiernych fanek. „ Pięknie”, „Uroczo”, itd . Kobiety zachwycały się również sukienką i żałowały, że nie ma takiej w kolorze fuksji. Okazuje się jednak, że nie wszystkim paniom przypadły do gustu elementy garderoby autorki bloga „Make life easier”.
- Mnie ta sukienka nie zachwyca. Czytałam artykuł, że takie klapki na obcasie to najgorszy wybór dla stóp. Myślę, że nie nadają się do chodzenia po molo i nie powinno się tego w żaden sposób promować – radykalnie grzmiała jedna z niezadowolonych.
Kasia Tusk prowadzi bloga „Make life easier”, czyli uczyń życie prostszym. Gdy wejdzie się do królestwa córki byłego premiera – na przykład profil na Instagramie - autorka opisuje się za pomocą języka angielskiego.
- Photography, style & daily moments. Created by Katarzyna Tusk. Author of books, CEO in @mle_collection – tak brzmi opis jej profilu.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że wszystkie blogowe wpisy są już napisane w języku polskim. Czym zatem kierowała się autorka i do jakich odbiorców kieruje swoje wpisy?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Joanna Racewicz pokazała swoje wdzięki w basenie. Aż zrobiło się gorąco, ona ma 48 lat?
-
Maja Sablewska też przechodzi do Polsatu! Dostała własny program
-
TVN, Polsat, TV Puls i Kino Polska mają dość. Wydały wspólne oświadczenie
Źródło: O2, Makelifeeasier.pl