Karolina Pajączkowska dolała oliwy do ognia. "Informowałam jakim człowiekiem jest i co mi zrobił"
Karolina Pajączkowska popularność zyskała za sprawą pracy w Telewizji Polskiej i... afery dekoltowej, w której "zmuszona" była przepraszać za to, że jako kobieta ma biust. Niedawno była pracownica publicznego nadawcy zdecydowała odnieść się do sprawy ujawnionej przez Onet. Padły mocne słowa.
Karolina Pajączkowska zabrała głos w sprawie Michała Adamczyka
Przypomnijmy, Michał Adamczyk 20 lat temu usłyszał prokuratorskie zarzuty za brutalne pobicie kochanki, a do akt sprawy dotarł dziennikarz portalu Onet.pl, Mateusz Baczyński. To właśnie za jego sprawą dowiedzieliśmy się w jaki sposób prezenter "Wiadomości" miał znęcać się nad 29-latką kobietą. Michał Adamczyk miał, m.in. wyrywać jej włosy, wykręcać palce i pluć jej w twarz. Co zrozumiałe, wiele kobiet postanowiło zabrać głos w tej sprawie, a jedną z nich została Karolina Pajączkowska, która również związana była z Telewizją Polską.
Dziennikarka u publicznego nadawcy pracowała od 2019 roku i zrobiła błyskotliwą karierę. Wiele osób było zachwyconych nie tylko jej urodą, ale również profesjonalizmem, dlatego z żalem przyjęto informację o jej odejściu z TVP. Karolina Pajączkowska o swojej decyzji poinformowała pod koniec sierpnia 2023 roku za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie. Teraz postanowiła wykorzystać media społecznościowe, aby zabrać głos w głośnej sprawie.
ZUS czeka na dokumenty do końca września. Bez tego nie dokona wypłatyPrezenterka wystosowała apel do internautów
Prezenterka po ujawnieniu akt sprawy zdecydowała się opublikować cytat z tekstu o Michale Adamczyku i opatrzyła go własnym komentarzem:
- Nie dla przemocy wobec kobiet! Zarówno fizycznej, jak i psychicznej - napisała Karolina Pajączkowska. Prezenterka zapytana o to, czy wiedziała wcześniej o sprawie, odpowiedziała, że nie. Mimo to internauci postanowili uderzyć również w samą dziennikarkę, zarzucając jej, że nagle po zakończeniu współpracy z TVP postanowiła uderzyć w publicznego nadawcę, a przez lata nie widziała w jego działalności żadnego problemu.
Wiele osób dziwi się, że dziennikarka reaguje dopiero teraz
- Umowa z TVP się kończy, to można w nich walić. Nie przeszkadzało, przez te kilka lat, a wiele świństw i niemoralnych rzeczy się przewinęło - napisał jeden z internautów. Co ciekawe, Karolina Pajączkowska skomentowała zarzuty stawiane Michałowi Adamczykowi także na innej platformie. Również tam opowiedziała się po stronie byłej partnerki dziennikarza.
Bez wątpienia ogromne emocje budzi również fakt, że o nietypowym zachowaniu Michała Adamczyka często mówiło się na Woronicza. Choć większość osób nie zdawało sobie sprawy z tego, w jaki sposób potraktował on swoją byłą partnerkę, to nie jest tajemnicą, że nie wykazywał należytego szacunku wobec współpracowników. Okazuje się, że Karolina Pajączkowska już wcześniej skarżyła się na dziennikarza, a nawet wysłała e-maila w jego sprawie do przełożonych. Prezenterka ujawniła nawet jego treść:
Wiele wskazuje na to, że Michał Adamczyk ma sporo za uszami i z czasem na jaw wychodzić mogą kolejne przewinienia niesławnego dziennikarza.
