Kanada. Nie żyje 44-letnia Karolina. Polka zginęła w ulicznej strzelaninie
Wszystko wydarzyło się bardzo szybko i niespodziewanie. Mieszkająca w Toronto 44-letnia Polka wyszła tylko na obiad, ale przez przypadek stała się ofiarą ulicznej strzelaniny. Mimo szybkiej reakcji świadków zdarzenia i udzielonej przez nich pomocy, pani Karoliny nie udało się uratować. W sieci już uruchomiono zbiórkę, mającą wesprzeć jej dwie córki, a za sprawą męża kobiety do mediów trafił wyjątkowo poruszający list.
44-letnia Karolina zastrzelona na ulicach Toronto
Być może za oceanem strzelaniny to istna plaga, jednak wcale nie sprawia to, że do tak tragicznych doniesień w jakikolwiek sposób można się przyzwyczaić, a tym bardziej się z nimi godzić.
7 lipca na ulicach kanadyjskiego Toronto doszło do kłótni między trzema mężczyznami, a ta zakończyła się w najtragiczniejszy z możliwych sposobów. Gdy w ruch poszła broń, jedna z kul raniła przechodzącą akurat obok 44-letnią Karolinę. Kobieta wyszła tylko na chwilę, po obiad.
Na miejsce wezwano ratowników medycznych, ale zanim ci przyjechali, na pomoc Polce ruszyli świadkowie zdarzenia. Niestety, nawet to nie uratowało poszkodowanej życia. Karolina zmarła.
Trwa zbiórka na rzecz córek kobiety
Historia Karoliny to także tragiczna historia całej jej rodziny, w tym męża Adriana oraz dwóch córek kobiety: 4-letniej Nelli i 7-letniej Claudii . Na ich rzecz uruchomiono w internecie zbiórkę pieniędzy, a chętni mogą wpłacać środki na stronie gofundme.com .
- Była jaśniejącym światłem w życiu swoich dwóch pięknych córek [...]. Nagła strata ukochanej matki sprawiła, że te niewinne młode dusze zmagają się z niewyobrażalnym żalem i niepewnością co do swojej przyszłości. Karolina była kimś więcej niż tylko matką; była stałym źródłem miłości, siły i wsparcia dla swoich dziewczynek - czytamy w notatce do zbiórki, zamieszczonej przez przyjaciółkę 44-latki.
Poruszające oświadczenie męża zmarłej Polki
Głos zdecydował się także zabrać mąż zmarłej kobiety, pragnący podziękować osobom, które "bezinteresownie próbowały uratować Karolinę przed przybyciem pierwszych ratowników". - Ich heroiczne wysiłki w tak trudnej i przykrej sytuacji zostaną na zawsze zapamiętane i będą przez nas cenione - przekazał w oświadczeniu przesłanym "Faktowi".
Tragedia stanowi duży wstrząs dla okolicznej ludności, która w poniedziałek 17 lipca zamierza publicznie czuwać w intencji zmarłej w lokalnym parku w Toronto.
Tymczasem w sprawie toczy się śledztwo, w ramach którego zatrzymano już jedną osobę. To 32-letni Damian H., oskarżony o morderstwo drugiego stopnia. CBC Canada podaje, że to nie pierwszy zatarg mężczyzny z prawem. W czasie, gdy doszło do strzelaniny miał przebywać na zwolnieniu warunkowym z zakazem posiadania broni palnej.
Źródło: Fakt