Kamil Bortniczuk był w studiu TVP z Danutą Holecką i głosował nad lex Kaczyński
Skandaliczne zachowanie posła Kamila Bortniczuka. Poseł partii Adama Bielana w czasie głosowania nad lex Kaczyński udzielał wywiadu w studio TVP. Rozmowa z Danutą Holecką nie przeszkodziła mu w oddaniu głosu. Pomiędzy odpowiedziami znalazł ułamek sekundy, by na ekranie poselskiego tabletu wcisnąć właściwy przycisk.
Zamiast w Sejmie Kamil Bortniczuk ze Zjednoczonej Prawicy wtorkowy wieczór spędził w towarzystwie Danuty Holeckiej . W "Gościu Wiadomości" nie tylko poruszył tematy dotyczące sportu, ale zdążył nawet zagłosować w głosowaniu , które równocześnie odbywało się na ulicy Wiejskiej w Warszawie.
Pandemia pozwoliła posłom pracować zdalnie i wydaje się, że Kamil Bortniczuk wykorzystał tę możliwość w stu procentach . Reprezentant Partii Republikańskiej głosował bowiem w czasie programu na żywo w TVP Info .
Kamil Bortniczuk w TVP i na głosowaniu w Sejmie
1 lutego Sejm odrzucił lex Kaczyński, które zakładało testowanie pracowników na obecność koronawirusa. Na sejmowych stronach można znaleźć informacje na temat tego, jak głosowali poszczególni politycy.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Zaskoczenie mogła wzbudzić informacja, że głos oddał również Kamil Borniczuk . Widzowie TVP bez trudu zauważyli, że poseł obecny był w studio razem z Danutą Holecką, a nie w ławach sejmowych .
- Marszałkini Witek ogłosiła głosowanie 20:07 , po 20:09 podano wyniki . Minister Kamil Bortniczuk głosował - wynika ze stron Sejmu. Był wtedy u Danuty Holeckiej . Jeśli dobrze wypatrzyłem, to 20:07 minister sobie głosował #lexKaczynski w trakcie programu - napisał na Twitterze Kacper Świsłowski dziennikarz Wprost, który zwrócił uwagę na skandaliczne zachowanie posła .
Na stronie vod.tvp.pl można obejrzeć zapis z wtorkowego wydania "Gościa Wiadomości" . Czujni widzowie zauważą, że na ułamek sekundy o 20:07 Kamil Bortniczuk po odpowiedzi na pytanie spojrzał na tablet leżący na stole .
Jednym ruchem ręki oddał głos w ogłoszonym przez marszałek Elżbietę Witek głosowaniu . Przez ten krótki czas wydaje się, jakby Kamil Bortniczuk nie zwracał uwagi na mówiącą do niego Danutę Holecką . Minister już odpowiedział na zarzuty.
Wizyta w TVP nie przeszkodziła w głosowaniu nad lex Kaczyński
Na celną uwagę dziennikarza Wprost odpowiedział główny bohater całego zamieszania. Kamil Bortniczuk w krótkim i żartobliwym wpisie stwierdził, że wizyta w studio TVP nie wpłynęła na jego możliwość udziału w głosowaniu toczącym się w Sejmie.
- Mam podzielną uwagę - odpisał na wpis dziennikarza minister Zjednoczonej Prawicy. Pod wpisem Kamila Bortniczuka nie zabrakło krytycznych komentarzy .
- Posiedzenie sejmu jest raz w miesiącu. Przyzwoitość by nakazywała zjawić się wtedy w pracy I nie chcę słyszeć o pracy w terenie (pisownia oryginalna - przyp. red.) - czytamy w jednej z odpowiedzi na tłumaczenia posła partii Adama Bielana.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Sondaż Kantar Public. Minimalna różnica między Zjednoczoną Prawicą a KO
-
Zmarł uczestnik "Mam talent" Roman Gładyś. Występując na scenie TVN skradł serca jury
-
HBO Max wkracza do Polski. Nie wszystkim będzie jednak dane się nim cieszyć
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: goniec.pl