Justyna Pochanke po 19 latach odeszła z TVN z powodu depresji. Co dziś robi?
Justyna Pochanke przez niemal dwie dekady była twarzą TVN. Trzy lata temu zrezygnowała ze współpracy z popularną stacją, a wieloletnią pracę przypłaciła depresją. W mediach huczało wówczas od plotek na jej temat. Jak dziś wygląda jej życie?
Justyna Pochanke była gwiazdą TVN
Justyna Pochanke przez 19 lat związana była ze stacją TVN, gdzie prowadziła między innymi główne wydanie “Faktów”. W 2020 roku postanowiła jednak pożegnać się z prywatnym nadawcą i usunęła się w cień.
Dziś dziennikarka wiedzie spokojne życie z dala od blasku fleszy. Nie pojawia się na ściankach i nie udziela wywiadów, na próżno szukać jej również na ekranie. Czym się obecnie zajmuje?
Polak mieszkał obok Tiny Turner. Ujawnił, jaką była sąsiadkąJustyna Pochanke zakończyła współpracę z TVN
Trzy lata temu Justyna Pochanke zaskoczyła wszystkich decyzją o odejściu ze stacji, z którą związana była niemal przez dwie dekady. Jej wybór wywołał w mediach lawinę spekulacji. W końcu sama zainteresowana zdecydowała się zabrać głos w sprawie. Okazało się, że dziennikarka zmagała się z chronicznym zmęczeniem, depresją i wypaleniem zawodowym.
- Przyszedł moment, że siadłam w sobotę na łóżku i nie byłam w stanie nic zrobić, nie mogłam ruszyć ręką ani nogą. Byłam bezbrzeżnie zmęczona i wyeksploatowana. Miałam taki moment w życiu, że cierpiałam długie lata na bezsenność. Jadłam w nocy, pracowałam w dzień. [...] Dwie, trzy godziny snu i jazda. Siedziałam jak skamieniała, łzy płynęły same, nie potrafiłam nawet odpowiedzieć na pytanie: dlaczego? - wyznała na łamach magazynu “Zwierciadło”.
Na szczęście gwiazda “Faktów” mogła liczyć na ogromne wsparcie męża i córki Zuzanny. To właśnie oni namówili ją na terapię, która ostatecznie okazała się nieskuteczna. W końcu postawili na bardziej radykalne metody. - Najlepsze okazały się metody chałupnicze. Mąż zamykał mnie na klucz w sypialni, córka chowała przede mną czekoladę - wspominała
Co dziś robi Justyna Pochanke?
Po odejściu Justyny Pochanke z TVN w mediach pojawiło się mnóstwo spekulacji. Plotkowano wówczas, że dziennikarka przeniosła się razem z mężem do Marbelli, hiszpańskiego miasta położonego nad Morzem Śródziemnym. Serwisy donosiły, że gwiazda miała porzucić dziennikarstwo na rzecz pisania książek dla dzieci i przygotowywania własnej autobiografii. Pochanke zdementowała jednak te plotki w rozmowie z “Newsweek Polska”.
- Czytałam, że wybudowaliśmy dom w Marbelli i czuję się tam osamotniona i smutna. A także, że piszę książki, autobiografię i dla dzieci. [...] Nie piszę, tylko czytam. Domu w Marbelli nie mam, choć mam swoje miejsce w Hiszpanii. Ale od dwóch lat nie wyjeżdżam, nie miałam i nie mam planów emigracyjnych - wyjaśniła.
Dziennikarka dodała, że na bieżąco śledzi codzienne wydania “Faktów”. Bardziej niż same informacje interesuje ją jednak sposób ich przedstawienia. - Po roku od odejścia z TVN24 mogę uczciwie powiedzieć: nie brakuje mi reflektorów, mikrofonów, nigdy nie myślałam "zejdźcie z mojego miejsca". Nie zmienia to faktu, że wciąż się czuję dziennikarką - mówiła.
Źródło: “Zwierciadło”, “Newsweek Polska”