Julia Wieniawa była przerażona. Jej piski zagłuszyły publiczność

"Mam Talent" pełen zaskoczeń

W trakcie drugiego odcinka programu “Mam Talent” pojawiło się wiele wzruszeń, emocji i śmiechu. Na scenie zaprezentowało się dwunastu uczestników, którzy pokazali swoje umiejętności. Jednym z uczestników był młody raper, który zadedykował utwór dla swojej mamy , czym doprowadził jurorów do przemyśleń.

Nie zabrakło również ciętych komentarzy Agnieszki Chylińskiej, a także Marcina Prokopa, na które tak bardzo liczy zawsze publiczność zgromadzona w studiu, ale także przed telewizorami.

Zmiany w "Mam Talent"

15. edycja programu “Mam Talent” spotkała się z wieloma komentarzami wśród internautów . Zmianie uległ skład jury, w którym od 2024 roku zasiadają niezmiennie od początku Agnieszka Chylińska, ale także poprzedni prowadzący talent-show TVN, Marcin Prokop, oraz aktorka młodego pokolenia Julia Wieniawa. Prowadzącymi zostali znana widzom Agnieszka Woźniak-Starak, oraz twarz znana z radia czy siostrzanego kanału TTV, Jan Pirowski.

Julia Wieniawa gdy to zobaczyła PISZCZAŁA!

Julia Wieniawa nie miała łatwego zadania w trakcie drugiego odcinka programu “Mam Talent”. Młoda aktorka musiała zmierzyć się ze swoim największym lękiem, który towarzyszy jej od najmłodszych lat. Gdy na scenie pojawił się kolejny uczestnik, niczego nieświadomi jurorzy zaczęli prowadzić z nim small-talk, z którego okazało się, że jest pasjonatem niebezpiecznych zwierząt.

Marcin Prokop i Agnieszka Chylińska nie mieli żadnych problemów, żeby wykazać się odwagą. Uczestnik programu podszedł do stołu jurorskiego i położył na nim wylinkę pająka. Wieniawa zaczęła panikować i krzyczeć. Okazało się, że aktorka bardzo boi się tych zwierząt.

Miałam arachnofobię i dzisiaj jej się pozbyłam - powiedziała Wieniawa po występie

A Wy odważylibyście się wziąć żywego pająka na rękę?