Joanna Krupa pokazała, czego uczy swoją 2-letnią córkę. Nagranie "małej gwiazdy" chwyta za serce

Joanna „hypnotajzing” Krupa jest szczęśliwą mamą dwuletniej córeczki. Polska gwiazda zamieściła w sieci wyjątkowe wideo, które rozbawiło fanów. Pokazała w nim, jak wyglądają jej rozmowy z małoletnią Ashą. Śpiewy oraz urocza wymiana zdań nie pozostawiły żadnych wątpliwości, że świetnie się dogadują. Czy modelka uczy córeczkę mówić po polsku?

Joanna Krupa po rozstaniu z poprzednim partnerem nie potrzebowała wiele czasu, by od nowa ułożyć sobie życie. Związała się z biznesmenem, Douglasem Nunesem. Urodzony w 1972 r. mężczyzna poprosił o rękę polskiej modelki, wskutek czego para wzięła ślub. Najpierw cywilny, a niedługo później kościelny. Szczęśliwe małżeństwo w listopadzie 2019 r. doczekało się córki o imieniu Asha-Leigh.

Czy mąż Joanny Krupy chce, by ich córka związała się z pracą w show-biznesie? Okazuje się, że ma wobec niej inne plany. Zamiast kariery celebrytki marzy mu się, by jego latorośl spełniła się w pracy adwokata lub lekarza. Mamy nadzieję, że jeśli się tak nie stanie i Asha postanowi zostać pracownicą sieci sklepów WalMart (amerykańskie dyskonty dla osób o ograniczonym budżecie), również będzie ją wspierać. Joanna Krupa tak mówi o marzeniach męża względem córeczki:

- Na pewno mój mąż by powiedział, że nie chce, by nasza córka szła w show-biznes. On by chciał, by była lekarzem albo adwokatem. A ona codziennie wstaje i śpiewa, więc mówię do niego: „Nie wiem, czy to twoje marzenie się spełni – mówiła Krupa dla „Faktu”.

Mamy nadzieję, że ich córka nie pójdzie śladem matki i nie zasłynie w telewizji wachlowaniem swojego krocza (w trakcie programu "Access Hollywood,") i stwierdzeniem „Moja ci*ka nie śmierdzi. Czujesz coś?”. Czy Joanna wróży swojej córce karierę na swoją miarę? To zaskakujące, ale blondwłosa gwiazda zza oceanu podeszła do sprawy z dużą dozą zdrowego rozsądku i matczynej miłości. Jej deklaracja o wspieraniu córki we wszystkim chwyta za serce.

- Jak będzie starsza, to sama zdecyduje, a ja jej będę kibicować bez względu na to, co będzie chciała robić - mówiła na łamach "Faktu".