"Ranczo": Jednak nie doczekamy się kontynuacji? Aktorzy są przeciwni
Fani "Rancza" mają powody do niepokoju - planowana kontynuacja serialu w formie filmu może nie dojść do skutku. Choć producenci zdają się myśleć o kontynuacji, część obsady jest stanowczo przeciwna powrotowi na plan opowieści o mieszkańcach Wilkowyj.
Co z kontynuacją "Rancza"?
"Ranczo" jest jednym z najbardziej popularnych polskich seriali. Historia przyjeżdżającej nagle na polską wieś Lucy porwała serca telewidzów w całej Polsce i niedawno produkcja TVP zdobyła tytuł serialu 25-lecia, przebijając największe przeboje telewizyjne.
Ze względu na premierę serialu na Netflixie w czasie pandemii, historia Lucy w Wilkowyjach zdobyła fanów także wśród młodszego pokolenia . Przez pewien czas serial był w rankingu najpopularniejszych na platformie, a maturzyści powoływali się na przykłady z tejże produkcji w rozprawkach z języka polskiego.
W ostatnich latach pojawiał się temat ewentualnej kontynuacji serialu. Pomysł ten z pewnością rozweseliłby licznych fanów, jednak niemałym problemem jest niedawna śmierć Pawła Królikowskiego, który wcielał się w postać "Kusego", jedną z głównych. Jednak ekipa nie widzi koniecznie problemu w tym fakcie.
- Paweł był wielkim orędownikiem kontynuacji "Rancza"... Uważamy, że powinniśmy, w hołdzie dla tych, którzy tworzyli "Ranczo", a nie ma już ich z nami, zrobić ten film - zapowiada jeden z producentów.
Aktorzy z "Rancza" nie chcą kontynuacji serialu
Okazuje się, że choć produkcja, najprawdopodobniej świadoma niemałych zysków, jest jak najbardziej za realizacją filmu, to wśród obsady zdania są podzielone. Jest niemała grupa aktorów, którzy są jak najbardziej zgodni ze zdaniem producentów, jednak także część z nich zdecydowanie nie chce wracać na stare śmeci.
Serialowa Michałowa jest stanowczo przeciwna zagraniu w sequelu. Marta Lipińska zwróciła uwagę na kolejny ważny argument, poza śmiercią jednego z ważniejszych aktorów - mianowicie scenarzysta oryginalnego "Rancza" Andrzej Grembowicz nie napisze scenariusza do nowej produkcji, a nikt inny nie zrobi tego tak dobrze.
- My nigdy byśmy się nie zgodzili, żeby grać w czymś napisanym przez kogoś innego. Nie mówiąc o tym, że nie żyje serialowy Kusy, czyli Paweł Królikowski. A i mnie już latka lecą - argumentuje aktorka. Z jej zdaniem zgadza się Marta Lipińska, Marta Chodorowska, Jacek Kawalec, Bogdan Kalus, Grzegorz Wons, Dorota Chotecka, Elżbieta Romanowska oraz Beata Olga Kowalska. Z kolei istnieje także niemała grupa chętna do powrotu na plan - Cezary Żak, Piotr Pręgowski, Bartek Kasprzykowski, Ilona Ostrowska, Grażyna Zielińska oraz Artur Barciś. Wszystko wskazuje na to, że na ostateczną decyzję będziemy musieli jeszcze poczekać. Jeśli zaś ostatecznie producenci zdecydują się na realizację filmu to obejrzymy go z pewnością w okrojonym składzie. Chcielibyście obejrzeć film "Ranczo"?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Zwrot akcji w życiu gwiazdora „Ranczo” Bogdana Kalusa. Niedawno leczenie, teraz plażuje w kurorcie
-
"Ranczo". Cezary Żak ujawnił prawdę o serialu TVP. Bez niego wyglądałby zupełnie inaczej
-
Ilona Ostrowska pokazała zdjęcie w skąpym bikini. Dla 48-letniej Lucy z „Rancza” czas się zatrzymał
Źródło: O2