Christiano Ronaldo zachęcał fanów do picia wody. Coca-Cola straciła 4 miliardy dolarów
O geście wykonanym przez Cristiano Ronaldo piszą już media na całym świecie. Reprezentant drużyny Portugalii podczas konferencji prasowej odstawił na bok butelki Coca-Coli i namawiał do picia wody. Zdaniem dziennikarzy to zachowanie sprawiło, że wartość firmy spadła o 4 miliardy dolarów. Przedstawiciele marki utrzymują, że „nic się nie stało”.
Zdarzało się, że Cristiano Ronaldo podczas spotkań z dziennikarzami nie gryzł się w język i nie ukrywał niezadowolenia. Tym razem jednak poszło o coś innego. Przygotowując się do konferencji prasowej przed meczem rozgrywanym w ramach Euro 2020, odstawił butelki Coca-Coli.
Jak tylko Cristiano Ronaldo zauważył, że przy jego mikrofonie znajduje się słodki napój jednego z najbardziej znanych producentów na świecie, sportowiec odsunął od siebie Coca-Colę . Gdy spojrzeli na niego dziennikarze, zaproponował picie wody.
Cristiano Ronaldo w centrum uwagi przed wejściem na boisko
Po meczu z reprezentacją Węgier Cristiano Ronaldo ma wiele powodów do optymizmu. Jego drużyna narodowa pokonała Węgrów we wtorek 15 czerwca, do czego znacznie się przyczynił, strzelając dwie bramki.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Głośno o piłkarzu zrobiło się jednak jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. W mediach wybuchła niespodziewanie wielka burza po tym, jak reprezentant Portugalii odsunął jak najdalej od siebie butelki Coca-Coli.
Ronaldo też z przekąsem wypowiedział na głos nazwę firmy i zaproponował, by wszyscy pili wodę. Ten gest i nagranie z konferencji szybko rozniosły się po mediach społecznościowych. Dziennikarze hiszpańskiego dziennika „Marca”napisali o szokujących konsekwencjach.
Jak wskazała hiszpańska prasa, zachowanie Portugalczyka kosztowało Coca-Colę niemałe pieniądze. Z szacunków dziennikarzy wynika, że firma odnotowała spadek cen akcji, tracąc tym samym 4 miliardy dolarów (spadek z 242 miliardów dolarów do 238 miliardów dolarów).
Coca-Cola odnosi się do gestu Cristiano Ronaldo
Choć w mediach dużo mówiło się o geście Cristiano Ronaldo i ogromnych stratach Coca-Coli, przedstawiciele marki zachowują spokój. Wreszcie wydali oficjalne oświadczenie, w którym stwierdzili, że „nic się nie stało”. Dodali też, że każdy ma prawo wyboru napoju wedle uznania.
Co ciekawe, niedługo później media obiegł gest Paula Pogby. Francuz zachował się bardzo podobnie. Gdy w trakcie konferencji zauważył, że na stoliku stoi butelka piwa marki Heineken, który też jest sponsorem Euro 2020, natychmiast ją schował.
Warto przypomnieć, że Paul Pogba jest muzułmaninem. W Islamie natomiast alkohol jest zakazany, choć nie wszyscy wierni stosują się do tej ortodoksyjnej nauki.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
„Ze smutkiem przyjęliśmy z Agatą wiadomość”. Andrzej Duda o śmierci Witolda Kieżuna
-
Nagranie zachowania kandydatki PiS po wyborach w Rzeszowie. W sieci wielka dyskusja
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: INNPoland.pl