Jarosław Jakimowicz jest wściekły. Jego konto na Instagramie zostało zablokowane
Jarosław Jakimowicz kipi z oburzenia. Gwiazdor TVP przeżywa zablokowanie swojego konta na Instagramie. Postanowił skomentować to w innych mediach społecznościowych. Oskarżył “lewaków”.
Jarosław Jakimowicz ukarany. Jego konto na Instagramie zablokowane
Wolność słowa nie dla Jarosława Jakimowicza, a przynajmniej nie w najbliższym czasie. Prezenter TVP na własnej skórze przekonał się, że niektóre wypowiedzi mają konsekwencje i giganci cyfrowi nie mają litości dla łamania ich zasad.
Jego konto na Instagramie zostało zablokowane. Wydaje się, że to odpowiednia kara za ostatnie wyskoki związane z innymi gwiazdami. Zdaje się jednak, że pojawił się pewien problem. Jakimowicz pokazał, o co mu chodzi.
Zdradził, co czeka w więzieniu na kata Kamilka z Częstochowy. Matka chłopca będzie miała jeszcze gorzejJarosław Jakimowicz jest oburzony
Jarosław Jakimowicz postanowił zwrócić się swoich fanów w innych mediach społecznościowych. Skarżył się na decyzje, które podjęto w kontekście jego kont.
- Nie wiem już, jak zakładać konta. Ciągle coś mi sprawdzają i ograniczają. Non stop dostaję ostrzeżenie, że naruszam to czy tamto. Cały czas kasują mi posty, wylogowując na nieokreślony czas - twierdził Jakimowicz.
Jarosław Jakimowicz oskarża "lewaków"
O ten stan rzeczy Jarosław Jakimowicz oskarżył “lewaków”, którzy mieliby zgłaszać proponowane przez niego treści. Twierdził, że w ten sposób ma być uciszany i jest to celowe działanie.
- Nie wiedzą lewaki, jak mnie uciszyć, to taki badziew stosują - stwierdził prezenter. Dodał również, że są to “frajerskie metody”. Jego konto po dwóch dniach zablokowania wróciło już na Instagram, ale wydaje się, że Jakimowicz wciąż kipi ze złości.