Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Jacek Rozenek gorzko wspomina małżeństwo z Małgorzatą Rozenek? Jego słowa nie pozostawiają złudzeń
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 28.10.2022 14:39

Jacek Rozenek gorzko wspomina małżeństwo z Małgorzatą Rozenek? Jego słowa nie pozostawiają złudzeń

Jacek Rozenek Małgorzata Rozenek
Jacek Rozenek Małgorzata Rozenek Pawel Wodzynski/East News https://www.instagram.com/m_rozenek/

Jacek Rozenek uzewnętrznił się na temat poprzednich relacji. Aktor bez ogródek przyznał, że czuł się samotny w związku. Czy chodziło mu o małżeństwo z Małgorzatą Rozenek?

Jacek Rozenek czuł się samotny w poprzednich związkach

Jacek i Małgorzata Rozenek stanowili niegdyś jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Przez dziesięć lat tworzyli udany związek i doczekali się dwóch synów.

To właśnie przy mężu kobieta rozwinęła skrzydła i rozpoczęła karierę w mediach. Program "Perfekcyjna Pani domu" uczynił z niej prawdziwą gwiazdę i otworzył drzwi do dalszego rozwoju. Niestety małżeństwo nie przetrwało i zakończyło się rozwodem w 2013 roku.

Para rozstała się w zgodzie i utrzymuje obecnie dobre relacje. Oboje mogą liczyć na swoje wsparcie i dobrze dogadują się w kwestiach związanych z synami: 12-letnim Tadeuszem i 16-letnim Stanisławem.

Aktor postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat poprzednich związków. W jednym z ostatnich wywiadów przyznał wprost, że czuł się samotny w relacji. Małgorzata Rozenek po rozstaniu z byłym mężem szybko znalazła miłość u boku Radosława Majdana. Inaczej stało się w przypadku Jacka Rozenka, który zdecydowanie nie miał szczęścia w miłości. Po kilku nieudanych związkach postanowił zostać singlem. W rozmowie z "Miastem Kobiet" opowiedział o swojej samotności.

- Dało mi to do myślenia, co to jest samotność w życiu. Zdałem sobie sprawę, że będąc w relacjach, w związkach z kobietami, przez większość czasu byłem sam, naprawdę, nawet w tych najszczęśliwszych momentach - wyznał Jacek Rozenek.

Aktor wytłumaczył co rozumie przez pojęcie samotność.

- Sam w takim znaczeniu, że życie przeżywamy sami. Tak jak się rodzimy sami, tak odchodzimy sami. Bez niczego. To taka metafora. Wszystko, co bym powiedział, jest już napisane i powiedziane. Ale dotarło to do mnie z ostrością - podsumował.

Co sądzicie o jego wyznaniu?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Miasto Kobiet