Była wielką gwiazdą TVP, później zniknęła. Wiemy, co dzisiaj robi Iwona Schymalla

Iwona Schymalla w TVP. Przykre odejście

Iwona Schymalla jest dowodem na to, że będąc przebojowym i pewnym siebie oraz profesjonalnym w każdym calu, można wspiąć się wysoko na szczeblach kariery. 61-latka zaczynała karierę w latach 90. - wygrała wówczas konkurs na spikerkę TVP.

Schymalla stała się znana dzięki programowi "Kawa czy herbata", jak i również z relacjonowania pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, która była w TVP ogromnym wydarzeniem.

Wielki awans przydarzył jej się w 2009 roku. Została wtedy dyrektorką TVP 1, szybko została jednak odwołana. Potem powróciła jeszcze na krótko na to samo stanowisko, ale już w 2011 roku opuściła telewizję. Zdarzyło się to w przykrych okolicznościach.

- Ja pozostałam niezależną od wszelkich ingerencji i wpływów. Od gier prywatnych i partyjnych interesów. I dlatego wymuszono moją rezygnację. Widać, nie sprawdziłam się, jako wiarygodna strażniczka cudzych, prywatnych interesów - twierdziła.

- Zaraz po mojej rezygnacji z pracy w TVP, uszkodzono nam samochód. Pod wycieraczkami znaleźliśmy pogróżki, nachodzono nasz dom... Dzięki monitoringowi garażu i własnemu wiemy, kto to robił - opowiadała gwiazda TVP w rozmowie z Plejadą.

Iwona Schymalla - czym się teraz zajmuje?

Po odejściu Iwona Schymalla postanowiła dać sobie spokój z telewizją, ale nie z mediami. Napisała książkę "Zawód spikera", gdzie podzieliła się swoimi przemyśleniami i swoją historią związaną z telewizją.

Przede wszystkim jednak zajęła się portalem medycznym Medexpress.pl, którego została redaktorką naczelną i prowadzi go do tej pory. Iwona Schymalla ma 61 lat, ale nie zamierza stopować. Teraz jest wreszcie w swoim żywiole.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Joanna Kurska odchodzi z TVP i ma już pomysł na nową pracę. Czym zajmie się żona Jacka Kurskiego?

• Sebastian Mila odchodzi z TVP. "Dziękuję za piękne kilka lat"

• Nie żyje uczestnik "The Voice Senior". Produkcja TVP pogrążona w żałobie po śmierci Adama Anusiewicza

Źródło: Plejada