Iwona Pavlović skomentowała tango Kaźmierskiej. W komentarzach burza!
Fani Dagmary Kaźmierskiej znów udowodnili, że celebrytka może na nich liczyć. "Królowa życia" mimo permanentnego okupowania ostatniego miejsca w tabeli jurorskiej awansowała do 4. odcinka "Tańca z gwiazdami". Na wizji Iwona Pavlović krótko i surowo oceniła jej taniec. Nieco więcej (i jeszcze bardziej krytycznie) powiedziała za kulisami. Swoim wyznaniem wywołała istną burzę komentarzy.
Dagmara Kaźmierska przeszłą do kolejnego odcinka "Tańca z gwiazdami"
Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel byli parą, która mogła opuścić program "Taniec z Gwiazdami" od samego początku. Duet stara się jak może, by techniczne deficyty nadrobić na parkiecie uśmiechem i poczuciem humoru. Takie podejście najwyraźniej podoba się widzom, którzy kolejny raz uratowali uczestniczkę przed odpadnięciem.
48-latka na mniejsze poparcie może liczyć ze strony komisji oceniającej. Iwona Pavlović na antenie Polsatu przyznała jej tylko 4 punkty. To m.in. przez jej noty blondwłosa gwiazda znów znalazła się na ostatnim miejscu w tabeli. Dlaczego zaprezentowane przez nią tango tak bardzo się nie spodobało?
"Taniec z Gwiazdami" 2024: kto odpadł 17.03?"Taniec z gwiazdami". Pavlović pogrąża tango Kaźmierskiej
Iwona Pavlović, zwana przez fanów formatu "Czarną Mambą", nie jest zwolenniczką tanecznych zdolności Dagmary Kaźmierskiej. Mówi wręcz o ich braku. Z jej słów można wywnioskować, że "Królową życia" uważa za najsłabsze ogniwo tegorocznej edycji "Tańca z Gwiazdami", a jej występ z 3. odcinka utwierdził ją w tym przekonaniu. Dlaczego?
No nie był to najlepszy taniec. Chyba mnie tak bardzo rozczarował, bo tango jest tańcem charakterystycznym i nawet jeżeli się źle tańczy, to można to trochę zagrać. Tutaj coś nie zagrało, coś nie pyknęło. Dagmara była jakaś taka roześmiana. (...) Duży był chaos i ciężko powiedzieć cokolwiek technicznie na ten temat. To było chodzenie, uśmiechanie się, robienie figurek - bezwzględnie punktowała w rozmowie z reporterem “Pomponika” Damianem Glinką.
Pod nagraniem z tej rozmowy internauci dali znać, co sądzą o tej krytyce. Czy jurorka mogła liczyć na poparcie? Odpowiedź może być tylko jedna - nie.
"Taniec z gwiazdami". Pavlović uwzięła się na Kaźmierską? Jurorka komentuje
Fani Dagmary Kaźmierskiej są przekonani, że dzięki ich idolce "Taniec z Gwiazdami" ma wysoką oglądalność. Uważają, że w porównaniu np. z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską zatańczyła lepiej, a mimo to Iwona Pavlović oceniła ją niżej. Padły konkretne podejrzenia.
- Gdyby nie Dagmara to chyba oglądalność byłaby o wiele mniejsza
- Iwona się chyba uwzięła na Dagę…
- “Czarna Mamba” nie cierpi Dagmary, to widać
- Przecież to tylko zabawa, a ta pani ocenia jak zawodowych tancerzy
- Kobieto! To jest zabawa, a Ty oceniasz ich jak profesjonalistów. Zaczynasz denerwować ludzi, a Dagmara dobrze się bawi i o to chodzi
- Ktoś tu się chyba nie lubi
- To jest show, a nie zawodowy turniej tańca. Można tańczyć wspaniale i nie mieć wcale sympatii publiczności, a w przypadku Dagmary jest na odwrót - czytamy na TikToku.
Iwona Pavlović została skonfrontowana z zarzutem, jakoby krnąbrna uczennica Marcina Hakiela rzeczywiście nie była jej ulubienicą. Najpopularniejsza sędzina "Tańca z gwiazdami" zdementowała te plotki.
Mówcie sobie co chcecie, kochani. Nie ma żadnego uwzięcia się na Dagmarę - nie ma i koniec - stanowczo skwitowała.