Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Ivan Komarenko po raz kolejny pozdrawia z Rosji. Fani pytają: "Nie boisz się, że cię do wojska wezmą?"
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 28.09.2022 21:55

Ivan Komarenko po raz kolejny pozdrawia z Rosji. Fani pytają: "Nie boisz się, że cię do wojska wezmą?"

Ivan Komarenko, fot. instagram.com/ivankomarenko
instagram.com/ivankomarenko

Ivan Komarenko po raz kolejny zawitał do swojej ukochanej Rosji. Miłośników swojej twórczości pozdrawiał z ulubionej kawiarni, w której zastanawiał się nad nową piosenką. Fani są zaniepokojeni. Boją się, że gwiazdor może zostać powołany do wojska.

Ivan Komarenko. Od wzlotu do upadku

Ivan Komarenko to pochodzący z Rosji piosenkarz, który zdobył popularność w roku 2004, gdy w duecie z Delfinem wypuścił przebój "Czarne oczy", który stał się niekwestionowanym wakacyjnym hitem.

Niestety, szybko okazało się, że wokalista nie jest w stanie powtórzyć, ani nawet zbliżyć się do swojego pierwotnego sukcesu. Mimo udziału w "Tańcu z gwiazdami", a nawet reprezentowania Polski w konkursie Eurowizji, wkrótce zaginął o nim wszelki słuch.

Nieoczekiwanie, Ivan Komarenko ponownie zawitał na łamach prasy, gdy po wybuchu pandemii Covid-19 w 2020 r. zaczął nagrywać utwory, których treść podważała istnienie koronawirusa i traktowała o rządowych spiskach.

Muzyka piosenkarza zaczęła pojawiać się na wiecach tzw. antyszczepionkowców, a on sam chętnie występował i zabierał podczas nich głos. Swoje koncerty wokalista nazywa dziś "wolnościowymi" i kreuje się na antysystemowca.

Jakby kontrowersji było mało, wkrótce po ataku Rosji na Ukrainę, Ivan Komarenko odwiedził swój ojczysty kraj, zachwycając się jego urokami i racząc fanów zdjęciami na Instagramie. Wkrótce później powrócił jednak do Polski.

Fani zaniepokojeni o Ivana Komarenkę

W międzyczasie autor "Czarnych oczu" występował m.in. na Białorusi i Litwie, a także spędzał urokliwe wakacje na Mazurach. W środę poinformował swoich miłośników, że ponownie wyjechał do Rosji.

- W ostatni piątek skończyłem pracę nad nową piosenkę w studio mojego przyjaciela pod Warszawą. Utwór ma rozpędzić jesienną chandrę i pobudzić do życia. A dzisiaj siedzę w rosyjskiej kawiarence „Coffee Way” i szukam pomysłu na teledysk - napisał na swoim Instagramie.

Nie wszyscy fani zareagowali na to z entuzjazmem. W związku z tym, że Władimir Putin ogłosił kilka dni temu częściową mobilizację, a z jego kraju uciekło już kilkaset tysięcy mężczyzn, miłośnicy martwią się, że Ivan Komarenko zostanie wcielony do armii.

- Nie boisz się, że Cię do wojska wezmą? - zapytał zaniepokojony fan w jednym z komentarzy pod postem kontrowersyjnego muzyka.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl