Ida Nowakowska wzruszyła się w "Pytaniu na śniadanie". Niespodziewana reakcja
Ida Nowakowska w ostatnim odcinku „Pytania na śniadanie” omal nie rozpłakała się na wizji. Wyraźnie wzruszona prezenterka z trudem powstrzymywała łzy. Anna Popek musiała przejąć inicjatywę. Wiadomo, co ją tak poruszyło.
Ida Nowakowska z trudem powstrzymywała łzy w "Pytaniu na śniadanie"
Ida Nowakowska w ostatnim odcinku "Pytania na śniadanie" razem z Anną Popek rozmawiały z aktorem Markiem Kaliszukiem. Były uczestnik popularnego show „Twoja twarz brzmi znajomo” czy aktor znany z telenoweli „M jak miłość” opowiedział o tym, jak uratował życie śmiertelnie choremu chłopcu, zapisując się do rejestru dawców szpiku.
Cała sytuacja bardzo wzruszyła prowadzącą show. Ida Nowakowska ledwo powstrzymywała łzy. Temat poruszono w programie nieprzypadkowo, bowiem 28 maja przypadał Światowy Dzień Walki z Nowotworami Krwi.
Ida Nowakowska wzruszyła się w "Pytaniu na Śniadanie"
Ida Nowakowska razem z Anną Popek w ostatnim programie „Pytanie na śniadanie” rozmawiały z Markiem Kaliszukiem. Aktor wyjawił, że 9 lat temu zapisał się do rejestru potencjalnych dawców szpiku, a ostatnio miał okazję zostać dawcą komórek krwiotwórczych dla chłopca chorego na białaczkę.
- Oto moment, w którym dowiedziałem się, do kogo trafią moje komórki krwiotwórcze. Taki telefon z Fundacji DKMS otrzymuje każdy dawca. Mistyczne przeżycie [...] Jestem niezwykle zaskoczony i poruszony lawiną waszych reakcji, komentarzy i wiadomości. Dziękuję za wszystkie piękne słowa – napisał na Instagramie Kaliszuk.
Ida Nowakowska wzruszona historią Marka Kaliszuka
Ida Nowakowska i Anna Popek z uwagą przysłuchiwały się historii Marka Kaliszuka. Gwiazdor opowiedział o procedurze pobierania szpiku, działaniu fundacji oraz o chłopcu, któremu pomógł.
- Dowiedziałem się, że moje komórki macierzyste trafiły do chłopca w wieku szkolnym. Na razie nie chcę wiedzieć, skąd ten chłopczyk pochodzi. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby te komórki podjęły pracę i żeby ten chłopak stanął na nogi, wrócił do zdrowia, a potem, być może po minimum 2 latach, będzie możliwość poznania go – wyznał.
Podczas jego opowieści, Ida Nowakowska z trudem powstrzymywała łzy wzruszenia. Prezenterka pochyliła głowę, chcąc ukryć swoją twarz, co zdążyła zauważyć Anna Popek, która szybko przejęła inicjatywę i poprowadziła dalszą rozmowę.
- Marek ratuje w tej chwili czyjeś życie. Więc naprawdę Marku dziękujemy, wielki szacunek dla ciebie – przyznała na koniec.
Źródło: Pytanie na śniadanie TVP