Historia związku Wojciecha Malajkata. Taka miłość to rzadkość w show-biznesie
Wojciech Malajkat świętuje dziś 60. urodziny. Z tej okazji warto przypomnieć historię związku aktora. Taka miłość rzadko zdarza się w show-biznesie.
Historia miłości Wojciech Malajkata
Wojciech Malajkat jest jednym z najbardziej znanych polskich aktorów. Widzowie doskonale znają go z wielu roli filmowych, teatralnych i dubbingowych. Choć artysta nie może narzekać na brak popularności, o jego życiu prywatnym nie wiadomo zbyt wiele. Aktor trzyma się z dala od blasku fleszy i medialnych afer.
Historia miłości Wojciecha Malajkata może posłużyć jako gotowy scenariusz na film. Swoją ukochaną poznał jeszcze w liceum. - Opowiadałem jej jakieś głupoty i ona chichotała, a zapytana, o co chodzi na lekcji, nie umiała odpowiedzieć i cierpiała z tego powodu - wyznał po latach.
Po ukończeniu szkoły ich drogi się rozeszły i wyjechali do dwóch różnych miast. Wojciech Malajkat wybrał szkołę aktorską w Łodzi. Katarzyna Engwert zdecydowała się z kolei na studiowanie pedagogiki na olsztyńskiej uczelni a następnie wyjechała za granicę.
Kiedy wróciła los ponownie postawił ich na swojej drodze. Kobieta odwiedziła kolegę ze szkolnej ławki, który robił już karierę w branży filmowej. Między nimi zaiskrzyło i wkrótce aktor zdecydował się poprosić ukochaną o rękę. - Inteligentna, wrażliwa, ciepła, z poczuciem humoru, a przy tym zaradna i odważna - wyliczał zalety swojej partnerki na łamach "Gali".
W 2008 roku małżeństwo zdecydowało się na odważny krok. Adoptowali dwoje dzieci - Kacpra i Michalinę. Aktor przyznał, że ta decyzja całkowicie odmieniła jego życie. - Moje dzieci są tak chowane, żeby wiedziały, co jest dobre, a co złe - powiedział Wojciech Malajkat w jednym z wywiadów.
Syn Wojciecha Malajkata cierpi na ciężkie zaburzenie
Niestety wkrótce okazało się, że adoptowany syn aktora cierpi na ADHD, czyli zespół zaburzeń psychicznych. - Nie krzyczę na Kacpra, uczyłem się tego chyba z rok, że on siada do lekcji i musi natychmiast coś chwycić. Ja mówię: odłóż to, połóż, skup się. A on tak się skupia. Kiedyś dawno bym pewnie rzucił czymś o ścianę. Ale kiedy to są moje dzieci, inaczej się to układa w głowie - powiedział aktor w wywiadzie dla "Dobrego czasu".
Podczas pandemii Wojciech Malajkat i jego rodzina przeprowadzili się na Mazury. - Misia cierpi, tu miała koleżanki, całe swoje życie. Ale ma internet, który stał się jej oknem na świat. Nie mówię jej: »Tu jest ci lepiej niż w Warszawie«, bo to nie jest prawda. Córka tańczy, nawet w czasie epidemii odbywają się konkursy, więc jadę po nią, zawożę do Łodzi czy do Warszawy, wtedy wraca tu na chwilę, oddycha jak ryba, która trafiła z powrotem do wody, i znowu ją wywożę - wyznał artysta w rozmowie z "Vivą".
Wojciech Malajkat i jego żona od niemal 30 lat tworzą szczęśliwy związek. Tak długi staż to rzadkość w show biznesie. Para wiedzie spokojne, pełne miłości życie i wciąż darzy się ogromnym uczuciem. - Naprawdę wierzę, że nie po to tak długo się szukaliśmy i tak długo czekaliśmy na siebie, żeby teraz rezygnować z tego, co razem udało nam się zbudować przez te dwadzieścia kilka lat - stwierdził aktor.
Artykuły polecane przez Goniec.pl :
-
Doda wykonała "Taniec Wednesday". Podzieleni internauci prawie się zagryźli
-
Królowa jest tylko jedna. Widzowie oszaleli po tym, co Doda wyprawiała na scenie
-
Cleo, Maryla i Doda wystąpiły razem na scenie. Widzowie nie mogli uwierzyć własnym oczom
Źródło: Gala, Dobry czas, Viva
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!