Gwiazdor Polsatu został księdzem. To powiedział o modlitwie za Korę
Kora była jedną z najbardziej zatwardziałych przeciwniczek instytucji Kościoła. Swoim przekonaniom pozostała wierna nawet na łożu śmierci. Czy niegdysiejszy gwiazdor Polsatu, który odnalazł sens życia właśnie w Bogu, modli się za poznaną na planie muzycznego show artystkę-ateistkę? Młody ksiądz udzielił mocnej odpowiedzi.
Kora nie wierzyła w Kościół. Miała powody, by odmówić ostatniego namaszczenia
Kora już w dzieciństwie uświadomiła sobie, że z szeroko pojętym Kościołem nigdy nie będzie za pan brat. Stało się to z winy zakonnic, u których jako mała dziewczynka pozostawała pod opieką. Przez kolejne lata na samo wspomnienie o tym, co działo się za zamkniętymi drzwiami, aż ją wzdrygało. Zakonnice z niewyjaśnionych względów przymykały bowiem oko na molestowanie dzieci, którego dopuszczali się księża. Jedną z poszkodowanych była piosenkarka.
Zmarła w 2018 roku gwiazda do osób związanych z Kościołem zaufania nie odzyskała do ostatnich chwil swojego życia. Będąc na łożu śmierci, odmówiła przyjęcia sakramentu i namaszczenia. Te wieści potwierdził jej ukochany, Kamil Sipowicz oraz bliska przyjaciółka, feministka prof. Magdalena Środa.
Mało było spraw równie jej obcych, jak religia katolicka z jej "urzędnikami", sztywnymi rytuałami, coraz większą hipokryzją i zbrodniami pedo*ilii. Sama była ich ofiarą. Nie znosiła kościoła katolickiego jako instytucji - pisała w mediach społecznościowych.
Moja żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów - dodał pogrążony w żałobie wdowiec.
Czy tak twarde stanowisko sprawiło, że wokalistka nie może liczyć na modlitwy księży? W tej sprawie głos zabrał jeden z nich - ten, który miał okazję poznać ją na planie show Polsatu. O kim mowa?
O śmierci Czesława Niemena poinformowała wielka piosenkarka. Lament rozpaczy rozszedł się po saliGwiazdor show Polsatu został księdzem
Drugi sezon "Must be the music. Tylko muzyka" obfitował w wiele muzycznych, nomen omen, objawień. Jednym z takowych był 17-letni wówczas Maciej Czaczyk, który zaprezentował siłę swojego głosu w repertuarze Erica Claptona. Po zaśpiewaniu "Tears in Heaven" kariera na scenie była jedną z najciekawszych opcji na dalszą ścieżkę życia, jednak młodzieniec tuż po maturze zawierzył swoją przyszłość Bogu.
Dziś gwiazdor muzycznego formatu Polsatu jest wikariuszem w jednej ze szczecińskich parafii, a oprócz tego pobiera nauki na prestiżowym Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w stolicy Włoch. Czy w ferworze obowiązków nie zapomina o modlitwie za zmarłych, których miał okazję poznać jeszcze jako osoba świecka?
Ksiądz z "Must be the music" zdradził, czy modli się za ateistkę Korę
Uzdolniony wokalnie kapłan Maciej Czaczyk przyznał, że modlitwa za zmarłych, a wśród nich bohaterów “Must be the music. Tylko muzyka” (np. zmarłego w wieku zaledwie 26 lat Wojtka "Czerstwego" Czerniawskiego lub Romana Gładysia) jest niezwykle istotna. Mężczyźni byli wierzący, co zatem z Korą, która głośno mówiła negatywnie o księżach kościoła katolickiego? Reporter Super Expressu zapytał o to wprost.
Dziękuję za to pytanie, oczywiście modlę się za moich znajomych, tych, których spotkałem i znałem, nie tylko z telewizyjnych show, ale także za tych, których Pan Bóg postawił na mojej drodze. Myślę, że jeszcze częściej mógłbym się modlić za nich, bo to rzeczywiście ważne - oznajmił duchowny w tabloidzie.
Można zatem domniemywać, że Maciej Czaczyk w swoich rozmowach ze Stwórcą nie zapomina o Korze.