Gwiazda "TzG" prowadzi warzywniak. Co u niej słychać?
Niegdyś była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w “Tańcu z Gwiazdami”, a rozgłosu na pewno dodał jej związek z Agustinem Egurrolą. Ostatecznie jednak porzuciła życie na świeczniku i skupiła się na własnym biznesie.
Taniec czasem łączy w pary
“Taniec z Gwiazdami” cieszy się ogromną popularnością zarówno wśród widzów, jak i artystów, którzy mogą zostać potencjalnymi uczestnikami. Format doczekał się emisji wielu sezonów, a każdy z nich grodził szerzę oglądających. Okazuje się jednak, że taniec potrafi połączyć dwie osoby w parę - nie tylko taneczną, ale także również emocjonalną.
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych związków, jakie powstały poprzez udział w “Tańcu z Gwiazdami”, to ten, który stworzyli Katarzyna Cichopek oraz Marcin Hakiel. Niestety po latach wspólnego życia rozstali się. To nie jest jednak koniec par, które poznały się na parkiecie - podczas treningów miłość zrodziła się również pomiędzy Anną Głogowska i Piotrem Gąsowskim czy Aneta Piotrowską i Rafałem Mroczkiem.
Gwiazda "Tańca z Gwiazdami" jest w ciąży! W sieci pojawiło się rozczulające zdjęcieAgustin Egurrola poznał ją dzięki "Tańcu z Gwiazdami"
Jedną z tancerek, które zasłynęły dzięki udziałowi w “Tańcu z Gwiazdami” była Nina Tyrka. Okazało się, że program przyniósł jej nie tylko rozpoznawalność, ale także miłość. W 2007 roku na castingu do tanecznego show poznała Agustina Egurrolę i szybko zapałali do siebie uczuciem. Byli ze sobą kilka lat, w międzyczasie na świat przyszła ich córka, Carmen, która obecnie jest już nastolatką.
Choć połączyła ich miłość do siebie nawzajem oraz do pasji, para ostatecznie postanowiła się rozstać. Mimo miłosnego niepowodzenia, robią, co w ich mocy, by córka była szczęśliwa. Choć jej rodzice uwielbiają taniec, to jednak dziewczyna ma inne hobby, którym są konie.
Czym obecnie zajmuje się Nina Tyrka?
Jakiś czas po rozstaniu z Agustinem Egurrolą, Nina Tyrka jeszcze tańczyła. Zajmowała się także nauką tej sztuki poprzez prowadzenie warsztatów tanecznych. Podczas wprowadzonych obostrzeń prowadziła je także online, jednak nie była zadowolona z tego sposobu nauczania.
Prowadząc zajęcia online, nie widzisz ludzi, nie odbierasz ich energii. Nie potrafiłam się tym w stu procentach dzielić - mówiła w “Dzień Dobry TVN”.
Ostatecznie porzuciła taneczną branżę i wraz z bratem otworzyła zieleniak na warszawskim Wilanowie. Jak informowała “Plejada”, ceny w ich sklepie nie należą do najniższych. Serwis informował, że można tam zakupić kilogram pomidorów za 40 zł, kilogram jabłek za 6 zł, a ziemniaki 4,50 zł.
Źródło: Plejada, Dzień Dobry TVN