Gwiazda TVP ma dużo starszego męża. "Spędzało to sen z powiek mojej mamie"
Weronika Zubowicz, którą widzowie mieli oglądać w “Klanie”, od trzech lat jest mężatką. Choć nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwa, różnica wieku, jaka dzieli ją z mężem, niejednokrotnie była głównym tematem dyskusji, a jej mamie spędzała sen z powiek.
Weronika Zubowicz ma starszego męża, co często budziło kontrowersje
Weronika Zubowicz to jedna z gwiazd “Klanu”. W kultowym serialu wciela się w postać swojej imienniczki, a zarazem dziewczyny Jaśka Rafalskiego. Jak opowiadała w wywiadzie dla Świata Seriali, w produkcji miała zagrać epizodyczną rolę, lecz twórcy postanowili specjalnie dla niej stworzyć postać, w którą wciela się od pewnego czasu.
Pojawiała się również w innych kluczowych serialach TVP. tj. “Na dobre i na złe” czy “M jak miłość”, a fani KSW zapewne niejednokrotnie widzieli ja jako ring girl. Ponadto ma ogromny talent wokalny.
Weronika Zubowicz prywatnie jest żoną Przemysława Zubowicza. Sakramentalne “tak” powiedzieli sobie przed trzema laty , jednak początki ich znajomości były szeroko komentowane, Wszystko z powodu różnicy wieku.
Mama Weroniki Zubowicz nie była zachwycona z powodu różnicy wieku pomiędzy jej córką, a partnerem
Pomiędzy Weroniką i Przemysławem Zubowiczami jest 15 lat różnicy . Aktorka nie ukrywa, że początkowo jej mama nie była z tego powodu zachwycona i obawiała się o ich relacje. Dopiero z czasem przekonała się do przyszłego zięcia. Zupełnie inaczej na ten związek patrzył tata gwiazdy “Klanu”.
ZOBACZ TAKŻE : Najpierw król Karol, potem Kate, teraz ona. Niepokojący komunikat Pałacu Buckingham o chorobie
Na początku spędzało sen z powiek mojej mamie, że wiążę się z o tyle starszym ode mnie facetem. Tata podchodził do tego z większym luzem. Z czasem jak rodzice go lepiej poznali, okazało się, że wszyscy się świetnie dogadujemy. Przemko szybko wkupił się w łaski moich najbliższych - wyjaśniła Weronika Zubowicz w rozmowie ze Światem Seriali.
Jak zatem się poznali? Okazało się, że obydwoje są artystycznymi duszami. Gdy Weronika Zubowicz miała 17 lat, dołączyła do obsady musicalu “Notre Dame de Paris” w Teatrze Muzycznym w Gdyni i to była ewidentnie przełomowa decyzja w jej życiu.
Grając na scenie księżniczkę Fleur-de-Lys poznałam mojego księcia Phoebusa, w którego wcielał się Przemysław Zubowicz -obecnie mój mąż - wspominała aktorka.
Weronika Zubowicz wspomina ślub z Przemysławem
Weronika Zubowicz zdradziła, że choć jej mama początkowo miała obawy związane z jej relacją z mężczyzną starszym o 15 lat, z czasem te obawy znacznie ucichły, a nawet zaczęły się pytania o ślub. Aktorka wyjaśniła, że pochodzi z rodziny, która wysoko stawia wiarę, przez co małżeństwo było dla niej czymś oczywistym.
Nasz związek kwitł w najlepsze i wtedy pojawiły się dyskretne pytania: “kiedy ślub?”, bo jesteśmy rodziną wierzącą i nie uchodzi życie “na kocią łapę”. Uroczystość odbyła się w sierpniu 2021 r., z wielką pompą i odtąd zmieniałam się z Weroniki Walenciak w Weronikę Zubowicz i razem pracujemy na nasze nazwisko - wyjaśniła aktorka.