Grzyby wykręcać czy wycinać? Leśnicy znają odpowiedź
Sezon na grzybobranie w pełni, a grzybiarze w całej Polsce udają się do lasów, by napełnić swoje koszyki dorodnymi okazami. Niestety, nie wszyscy wiedzą, jak dobrze zadbać o leśne runo, dlatego leśnicy postanowili zamieścić w sieci odpowiedzi na nurtujące grzybiarzy pytanie, czy lepiej grzyby wykręcać, czy wycinać. Słowa ekspertów zadziwią niejednego amatora leśnych wędrówek.
Grzybiarze gotowi na sezon
Lasy uginają się pod warstwą grzybów, a każdy ich poszukiwacz ma na to swój sprawdzony sposób. Jedni podążają utartymi ścieżkami i tam je zbierają, inni zaś zapuszczają się w nieznane i ryzykując utratą orientacji w terenie, przemierzają niezbadane leśne tereny.
Każdy z grzybiarzy, a na pewno ci mniej doświadczeni, w ferworze polowania na różnorakie okazy mogą zapomnieć o najważniejszym, czyli odpowiedniej metodzie ich zbierania. Leśnicy przestrzegli, by pamiętać o najważniejszym.
Jak zbierać grzyby bez szkody dla środowiska?
Mowa o tym, by podczas zbierania grzybów nie naruszać grzybni i nie pozbawiać jej możliwości na kolejne obrodzenie. Jeśli nie pozbawimy jej zarodników, wówczas będzie się rozmnażać i w kolejnym roku wysyp grzybów może czekać dokładnie w tym samym miejscu.
Jak na to zważać? Do tej pory opinie na ten temat były podzielone, jednak wszystko jest już jasne. Opowiedzieli o tym pracownicy Lasów Państwowych. Nie pozostawili złudzeń i zdradzili, czy lepiej grzyby wykręcać, czy wycinać nożykiem. Jak zatem właściwie zbierać uwielbiane przez Polaków dary lasu?
Grzyby wycinać czy wykręcać? Leśnicy radzą
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Sposób wycinki zależy bowiem od konkretnego gatunku grzyba. Oto co należy zrobić w przypadku tych najpopularniejszych.
- Jeśli trafimy na kurki, rydze bądź zielonki to zdecydowanie lepiej je wykręcić. Grzyby te należy tak wyjąć z podłoża, aby nie uszkodzić ich trzonu - piszą letnicy, jednocześnie wskazując, co robić, mając do czynienia z większymi owocnikami tych grzybów. Wówczas należ je po prostu wyciąć.
- W ażne jednak jest, aby zrobić to jak najniżej. Grzyba możemy podważyć koniuszkiem noża albo delikatnie odgadnąć ściółkę. Jednak pamiętajmy, aby później przykryć ją ponownie starannie, tak aby grzybnia nie wyschła! Co stanie się z resztą trzonu? Zgnije bądź zjedzą ją ślimaki - przestrzegają. Zgadzacie się z poradami leśników, czy macie własną teorię na bezpieczne dla środowiska grzybobranie?