Grał Wojtusia w "Rodzinie zastępczej". Niebywałe, czym się zajmuje

Michał Włodarczyk grał Wojtusia w "Rodzinie zastępczej"

W serialu "Rodzina zastępca" narodziła się kariera m.in. Aleksandry Szwed, która dojrzewała na oczach widzów. Gdy jej bohaterka poszła na studia, w domu Kwiatkowskich w wyniku skrzętnie napisanego scenariusza pojawiły się nowe pociechy. W 2007 roku na plan trafiła Zosia i Tome, czyli Wiktoria Gąsiewska i wspomniany Michał Włodarczyk. Jak wspomina dzieciństwo spędzone w wynajętym przez produkcję kultowym domu przy ulicy Frezji 15 w Warszawie ?

Bardzo lubiłem “Rodzinę zastępczą” i moją serialową mamę, panią Kownacką. Zawsze była dla mnie miła i przynosiła mi lizaki. A pan Piotr uczył mnie, jak szybko wbić na pamięć teksty. Trochę mi ich brakuje - mówił jakiś czas temu na łamach Tele Tygodnia.

Gdy padł ostatni klaps, młody artysta nie musiał długo czekać na nowe propozycje. Niestety, nowe dziecięce role, choć udane, przysporzyły mu wielu nieprzyjemności. Dlaczego?

Michał Włodarczyk wspomina dziecięce role. To nie tylko "Rodzina zastępcza"

Michałowi Włodarczykowi na planach filmowych i serialowych zawsze towarzyszyła mama. Inaczej było w szkole, w której rówieśnicy wyśmiewali małego aktora i przypisali mu cechy bohaterów, w których się wcielał.

Zraziłem się, bo dzieci mi dokuczały. Jak grałem biednego chłopca, wszyscy myśleli, że naprawdę pochodzę z takiej biednej rodziny. Po serialu “Kryminalni” przezywali mnie “chłopak z Pragi”, mówili, że jestem cwaniakiem - wspominał.

Przezwisk mogło być naprawdę dużo, ponieważ dorastający artysta pojawił się w wielu cenionych produkcjach. To m.in. "Lejdis", "Układ warszawski", "Furioza", "Job, czyli ostatnia szara komórka", a także "Powidoki", czyli ostatni film zrealizowany przez Andrzeja Wajdę. Jakie zajęcie sprawia mu teraz więcej frajdy niż aktorstwo? Na to nikt by nie postawił.

Wojtuś z "Rodziny zastępczej" ma już 28 lat. Niebywałe, czym zajmuje się Michał Włodarczyk

Michał Włodarczyk nie jest już małym chłopcem. To dorosły 28-letni mężczyzna , który zupełnie nie przypomina siebie sprzed lat. Ma ogoloną głowę i groźny wizerunek, który podkreśla zachowanymi w jednej konwencji fotosami publikowanymi w sieci.

Gwiazdor z "Rodziny zastępczej" trafił nie tyle na siłownię, ile na… ring. Dzięki wysokiej formie występuje w walkach MMA, a kilka lat temu był bliski zdobycia w tej dyscyplinie Pucharu Polski . Spodziewaliście się, że tak potoczą się jego losy?