Gehenna Tomasza Komendy. Były rzecznik policji komentuje

Tomasz Komenda nie żyje

Śmierć Tomasza Komendy została ujawniona w środę (21.02). Niesłusznie skazany mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat i dopiero po latach sąd przyznał, że to nie on popełnił zbrodnię miłoszycką. Czy pobyt w więzieniu odbył się na zdrowiu Tomasza Komendy?

- Jest to sytuacja dramatyczna z perspektywy systemu ścigania w Polsce i systemu wymiaru sprawiedliwości w Polsce, bo jakby nie było, osadzono na bardzo długi czas człowieka niewinnego, człowieka, którego oskarżono na podstawie nie tego co trzeba było. Ten człowiek przeżył gehennę w więzieniu, obywając karę pozbawienia wolności […] Czy to mogło wpłynąć na jego zdrowie? Z pewnością jest to coś, co wpływa na zdrowie psychiczne człowieka. Czy na inne obszary zdrowia? Tu mi trudno powiedzieć, nie jestem lekarzem, więc nie będę się wypowiadać. Natomiast jest to coś traumatycznego - powiedział inspektor Mariusz Sokołowski w rozmowie z Gońcem.

Nie żyje Tomasz Komenda. Znamy powód śmierci 46-latka Czytaj dalej

Były rzecznik policji komentuje śmierć Tomasza Komendy

Były rzecznik Polskiej Policji nie ukrywa, że sprawa Tomasza Komendy jest symbolicznie. Insp. Mariusz Sokołowski wyjaśnił, że niewinne skazanie to z jednej strony zarówno przejaw upadku polskiego wymiaru sprawiedliwości, a z drugiej strony podniesienia się ze względu na działania funkcjonariuszy CBŚP oraz wyrok uniewinniający.

ZOBACZ: Matka Tomasza Komendy przeżywała dramat. “To tak strasznie boli”

Czy Tomasz Komenda zostanie upamiętniony? Czy jego historia stanie się przestrogą oraz nauczką dla całego wymiaru sprawiedliwości? Były rzecznik policji nie ma wątpliwości, że wszyscy pracujący śledczy dochodzeniowi powinni zostać przeszkoleni na zasadzie studium przypadku.

- Ta sprawa jest symboliczna, ona doczekała się naprawdę wielkiego nagłośnienia. Czy coś więcej będzie z nią robione? Myślę, że przez wiele najbliższe ileś dni będziemy o tym dyskutować, ale czy coś za tym pójdzie? Tego nie wiem... Oby ona trafiła do analiz, oby trafiła do edukacji do tych, od których potem zależy los osób, wobec których toczy się postępowanie - stwierdził insp. Mariusz Sokołowski.

Czasem śledczy pomijają dowody w sprawie?

Błędy ludzkie doprowadziły do skazania Tomasza Komendy. Były rzecznik policji podkreśla, że kluczem jest bezstronność i wolny umysł w podchodzeniu do sprawy. - Chęć na siłę osiągnięcia celu, wbrew czasami dowodom, czasami pomijaniem niektórych wątpliwości, jest ze szkodą nie tylko dla tego, który jest potem oskarżany, który jest sądzony, ale ze szkodą dla państwa, w którym taki wyrok zapada - stwierdził ostro insp. Mariusz Sokołowski.

Źródło: goniec.pl