Kamil Stoch żyje jak król w swoim górskim pałacu. Urządził go jak w bajce
Kamil Stoch mieszka jak w bajce u podnóża TatrKamil Stoch osiem lat temu rozpoczął budowę wymarzonej willi, w której zamieszka razem z żoną. Sen o bajecznym gniazdku już się spełnił. Okazała posiadłość naszego czempiona mieści się nieopodal Zakopanego, w najwyżej położonej w Polsce wsi Ząb. Na adekwatnej wysokości stanęły również belki, a na nich powstała rezydencja Kamila Stocha. Zobaczcie, jak wygląda efekt końcowy. Te widoki wzbudzają chęć rzucenia wszystkiego i pojechania prosto do serca Tatr. Dom Kamil Stocha w Zębie to górski pałac okazalszy od BelwederuKamil Stoch i jego żona, Ewa Bilon-Stoch, budowę wyczekiwanego domu rozpoczęli w 2014 roku. Perełka Podhala już jest gotowa i odzwierciedla tradycyjny zakopiański styl. Nie zapomniano jednak, by dodać willi także kilka bardziej współczesnych elementów. Na 500 m2 powierzchni skorzystano z różnych rozwiązać, a piękna budowla majestatycznie prezentuje się na tle ośnieżonych Tatr. Nie można się wiec dziwić, że położona na wysokim wzgórzu twierdza Kamila Stocha wzbudza wśród okolicznych mieszkańców i turystów sporo sensacji, a do bliskich jej okolic organizowane są nawet amatorskie wycieczki. Wszystko po to, by móc liznąć choć trochę luksusu, jakiego zapewnia sobie jeden z najzamożniejszych mieszkańców południowej Małopolski. I my zatem poczujmy się tak jak on i zagłębmy się w kolorową prozę życia w wykonaniu polskiego skoczka narciarskiego, Kamila Stocha.
Slajd 1 z 14
Iście prezydenckie mury zbudowane zostały z drewnianych (a jakże!) bali, zaś podstawę tworzą solidne, kilkutonowe głazy z trwałego i drogiego kamienia. Dach pokryto charakterystycznym dla terenów podhalańskich gontem i zaprojektowano w stromym kształcie. Te cechy sprawiają, że cała rezydencja wygląda jak z bajki. Ale takiej, która dzieje się w górach, to nie ulega żadnym wątpliwościom!
Slajd 2 z 14
Gwiazdor olimpijski sobie i żonie stworzył warunki godne prawdziwego mistrza. Na czterech kondygnacjach rozpościera się świetnie wykończona przestrzeń. W większości jest do drewno, które zakochani często zestawiają z wygodnymi meblami w przytulnych kolorach. I te widoki zza okna…
Slajd 3 z 14
Warto zaznaczyć, że w stworzeniu domu Kamila Stocha od podstaw uczestniczyli miejscowi budowlańcy. Wszystkie gadżety, które znajdują się w jego domu, pochodzą spod "fachurskich" rąk zakopiańskich rzemieślników. Ale o tym zaraz!
Slajd 4 z 14
Kamil Stoch postawił na meble, na które nie każdy może sobie pozwolić. Jedno z pomieszczeń wyposażone jest w wygodną sofę zachowaną w odcieniach beżu, która została wykonana ze skóry naturalnej. Umościć się na niej i kontemplować piękno gór to przyjemność tylko dla skoczka i jego żony. Cytując komedię pt. "Kogiel-mogiel" można by rzecz: "Tu jest jakby luksusowo". Szkopuł tkwi w tym, że w posiadłości sportowca słowo jakby jest całkowicie zbędne.
Slajd 5 z 14
Drewno króluje także na ścianach, gdzie deski udekorowane są licznymi rzeźbionymi wzorami, które nawiązują do lokalnej tradycji. Warto zaznaczyć, że w stworzeniu domu Kamila Stocha od podstaw uczestniczyli miejscowi budowlańcy. Wszystkie gadżety, które znajdują się w jego domu, pochodzą spod "fachurskich" rąk zakopiańskich rzemieślników.
Slajd 6 z 14
Chociaż nie można powiedzieć tego o wielu sportowcach, Kamil Stoch (wszystko na to wskazuje), przepadam za czytaniem książek. Ciekawe, jaki gatunek lubi najbardziej? Jakkolwiek by nie było, w historię każdej lektury może zagłębić się w stylowo urządzonych wnętrzach. Myślimy, że polski skoczek mógłby nie tylko czytać, ale także napisać jakieś autobiograficzne dzieło. "Tajemnice mistrza, kulisy bycia u szczytu sławy"? To by się czytało!
Slajd 7 z 14
Chociaż dla niektórych może to być zaskoczenie, w Zakopanem nie ma całorocznej zimy. Gdy zza chmur wychodzą ciepłe promienie słoneczne, z jam luksusowej rezydencji wyłania się także nasz narodowa chluba. Kamil Stoch przepada bowiem za samodzielnym dbaniem o ogród. Na Instagramie pochwalił się fotosem z plewienia i koszenia trawnika. Prawdziwy gospodarz!
Slajd 8 z 14
- Wiem, że to się robi na spokojnie, dla przyjemności, ale nie byłbym sobą... Nowy rekord! A chcecie zobaczyć mój "warzywniak"? - pytał Kamil Stoch swoich obserwujących na Instagramie, dowodząc, że lubi męskie zajęcia. Chociaż... czy tak wielka kosiarka i szalone wyścigi po skoszonym trawniku nie budzą w nim bardziej chłopca?
Slajd 9 z 14
Nasza narciarska perła ma poczucie humoru. Z uśmiechem podchodzi do domowych zajęć, racząc przy tym fanów osobliwymi zdjęciami, np. z dmuchaczem. "Wiecie, do czego służy podczas Pucharu Świata?" - spytał, a w komentarzach zaroiło się od odpowiedzi.
Slajd 10 z 14
Ogrodowe pielęgnacje to nie wszystko, czym para się utytułowany polski narciarz. Jeśli tylko ma więcej wolnego czasu, rozkłada się na wolnym powietrzu, tworząc zdalny warsztat. Majsterkuje w nim do woli, maluje deski i wypełnia drobne, acz potrzebne prace wokół domu. Gdy tym wszystkim się zmęczy, na pewno nie odmawia sobie grillowanego oscypka okraszonego łyżką domowej żurawiny. A może niczym Adam Małysz woli spałaszować bułkę z bananem?
Slajd 11 z 14
A jeśli już przy ogrodzie i kulinariach jesteśmy, możemy popatrzeć, jakimi rarytasami raczą się mistrzowie olimpijscy. Okazja do biesiady (nawet z piwem bezalkoholowym) znajdzie się zawsze, jeśli wokół dostępny jest drewniany zestaw mebli ogrodowych i powieszone wokół lampki. Oczami wyobraźni widzimy wieczorny, wyjątkowy klimat, jaki tworzą. Za szaszłyka, do którego przymierza się Kamil Stoch, na Krupówkach trzeba zapłacić grubo ponad 40 złotych. Gdy dodamy do tego możliwość konsumpcji z widokiem na góry, cena skacze jeszcze wyżej. No, chyba że ma się taką nieruchomość, jak 35-latek!
Slajd 12 z 14
Kamil Stoch i Ewa Bilan-Stoch uwielbiają długie spacery. W przeciwieństwie do wielu mieszkańców dużych miast i blokowisk mogą pozwolić sobie na spontaniczne przechadzki o każdej porze. Wystarczy, że odejdą kilka metrów od domu.
Slajd 13 z 14
Kamil Stoch razem z żoną może kontemplować cudowny krajobraz każdego ranka. Letnią porą zakochani mogą leniwie wylegiwać się na trawie, zażywając przy tym zdrowego i rześkiego (nawet latem), górskiego powietrza. Roztaczające się w rozległych okolicznych dolinach łąki i lasy, a na ich tle górskie szczyty, to widok jak z obrazka, od którego nie sposób oderwać oczu. Nie dziwimy się, że małżonkowie spędzają wokół swojego domu dużo czasu. Niech im knieja wiecznie szumi, a złowieszczy ferment halnego nigdy nie zbruka sielankowego życia!
Slajd 14 z 14
Nie dziwimy się, że małżonkowie spędzają wokół swojego domu dużo czasu. Niech im knieja wiecznie szumi, a złowieszczy ferment halnego nigdy nie zbruka sielankowego życia!