Film "Nic nie czuję" doceniony w Szwecji! Ważne wyróżnienie
To kolejne międzynarodowe wyróżnienie dla filmu Anity Bugajskiej oraz Janusza Schwertnera, redaktora naczelnego Gońca. “Nic nie czuję” (produkcja: Onet) opowiada o losach czterech nastolatków, którzy w różnych momentach swojego życia trafili na oddział psychiatryczny.
Wyróżnienie na szwedzkim festiwalu
Anita Bugajska i Janusz Schwertner zostali wyróżnieni na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Boden w Szwecji. Ich wspólny film “Nic nie czuję” został uznany za najlepszy debiut dokumentalny pierwszego kwartału 2024 r.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Boden odbywa się co rok i prezentuje filmy dokumentalne, fabularne i krótkometrażowe z całego świata. Organizatorzy podkreślają swoje silne zaangażowanie we wspieranie niezależnych produkcji.
Z kolei dwa miesiące temu “Nic nie czuję” zostało nominowane w kategorii "Najlepsze międzynarodowe pełnometrażowe filmy dokumentalne" na AltFF International Film Festival w Toronto w Kanadzie.
"Nic nie czuję" - krzyk o poprawę stanu psychiatrii dziecięcej
Film “Nic nie czuję” to wspólne dzieło Anity Bugajskiej i dziennikarza Gońca Janusza Schwertnera. Jak wskazywali twórcy, jego scenariusz opiera się na czterech łączących się ze sobą historiach.
“Każda z nich jest w istocie opowieścią o tłamszonej wrażliwości, samotności i o bezkompromisowym świecie, w którym rozmowa o emocjach wciąż stanowi tabu. To rzeczywistość przez lata skrywana za barierą społecznych wstydów i lęków” - opowiadali Bugajska i Schwertner.
Trudna sytuacja psychiatrii dziecięcej
“W tle pokazujemy zrujnowany system psychiatrii dziecięcej, stawiając pytanie, ile dramatów trzeba jeszcze, byśmy w końcu otworzyli oczy. Naszych bohaterów łączy wrażliwość. To cecha od zawsze definiowana jako słabość. Czy słusznie? W świecie, w którym zrzucamy maski i przestajemy udawać, wrażliwość zaczyna stanowić o sile charakteru” - tłumaczyli twórcy filmu.
- Tylko w 2021 roku każdego dnia średnio sześcioro polskich nastolatków próbowało odebrać sobie życie. I choć przez ostatnie lata słyszeliśmy opowieść o „silnym państwie”, oznak tej siły nie sposób było dopatrzyć się na oddziałach psychiatrycznych, gdzie z powodu braku miejsc, dzieci i młodzież po próbach samobójczych lądowały na ziemi, na zniszczonych materacach, obdarte z intymności i godności - dodawał Janusz Schwertner.
Film jest dostępny online
Producentem filmu jest Onet. Opiekunem artystycznym był Jacek Bławut, reżyser i operator, a konsultantem scenariusza - Michał Oleszczyk, filmoznawca i scenarzysta.
Za montaż odpowiadał Jerzy Zawadzki. W filmie pojawiają się animacje autorstwa Ribowskiego, a muzykę skomponował Chris Carson, producent współpracujący m.in. z Tede i Quebonafide. Koproducentem filmu jest międzynarodowa organizacja non-profit YPO (Young Presidents' Organization).
Film w całości można zobaczyć na stronie nicnieczuje.onet.pl.
