Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Filip Chajzer ogłosił wspaniałą wiadomość. Przedstawił nowego pupila w "Dzień Dobry TVN"
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 27.09.2022 11:10

Filip Chajzer ogłosił wspaniałą wiadomość. Przedstawił nowego pupila w "Dzień Dobry TVN"

filip chajzer dzień dobry tvn
Instagram/filip_chajzer

Filip Chajzer w "Dzień Dobry TVN" przedstawił wszystkim nowego członka swojej rodziny. Kolejny Chajzer nie jest jednak tym, o kim wszyscy mogliby myśleć, a psem. Radosny prowadzący wyprzytulał swoją pociechę, która w innych warunkach zajmowałaby się... szukaniem trufli.

Wyznanie dotyczące nowego członka jego rodziny było dość niespodziewane. Zdaje się, że prowadzący "Dzień Dobry TVN" traktuje nowego towarzysza niemal jak dziecko.

Filip Chajzer ogłosił wspaniałą nowinę i przedstawił w "Dzień Dobry TVN" nowego członka rodziny

Filip Chajzer w "Dzień Dobry TVN" miał czas i szansę na to, by pokazać się jednocześnie od bardzo irytującej i wręcz dziecinnej strony, przeszkadzając właściwie wszystkim w prowadzeniu programu, a z drugiej jako radosny opiekun psa, którego włączył na stałe do swojej rodziny.

Chajzer postanowił przedstawić nowego członka swojej rodziny, który jest niewielki, puchaty i ma węch, którego pozazdrościć mu może niejeden przedstawiciel jego gatunku - to łagodny przedstawiciel rasy lagotto romagnolo przystosowanej do poszukiwania wspaniałego przysmaku, jakim są trufle.

- Pół pies/pół owca, czyli Rollo Chajzer. Mamy się od wczoraj. Nie odstępuje mnie na krok. Umie już chodzić przy nodze bez smyczy, siadać, nie wchodzić do łóżka i... prowadzić „Dzień dobry TVN”. Pies to było moje życiowe marzenie, które bardzo długo było niemożliwe do zrealizowania. I w końcu jest. Świadoma decyzja po długich miesiącach rozważań. Ściskamy! - pisał prezenter.

To nie jedyny pies, który w ostatnim czasie zawitał do "Dzień Dobry TVN", ale ten jest szczególny, bo stał się rzeczywiście nowym członkiem rodziny Chajzerów. By zająć się takim zwierzakiem, trzeba nie tylko wiele zapłacić - szczenię z dobrej hodowli z rodowodem potrafi kosztować nawet 6 tys. zł, nie wspominając już o szkoleniu, które zjada dodatkowe pieniądze.

Lagotto to psy bardzo nastawione na pracę węchem i żeby dobrze czuły się we własnym ciele i w otoczeniu, warto zabierać je na długie spacery, podczas których mogą ten węch ćwiczyć. Potrzebne jest również wiele zabaw węchowych - wtedy psy spełniają zapotrzebowania swojego instynktu i stają się wspaniałymi towarzyszami.

Nie wszyscy komentujący wpis Chajzera byli jednak zachwyceni. Wiele osób wskazywało, że lepiej by było, gdyby wziął psa ze schroniska - na pytanie jednej użytkowniczki o namiary hodowli, inna odpisała "Schronisko na Paluchu".

Wiele psów potrzebuje pilnie domów, a w szczególności te, które przesiadują w schroniskach. Być może pokazanie psa w telewizji uświadomi nie tylko to, że warto mieć takiego przyjaciela, ale również fakt, że warto dać dom tym, które tak bardzo go potrzebują.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów