Fani zamartwiają się o Ralpha Kaminskiego. Nagle pojawił się dziwny objaw
Ralph Kaminski grono swoich fanów regularnie powiększa, a za ilością idzie również jakość. Gdy w mediach społecznościowych pojawił się wpis gwiazdora sugerujący, że ma pewien problem, ich reakcja była natychmiastowa. Co doradzili swojemu idolowi?
Ralph Kaminski może liczyć na swoich fanów
Ralph Kaminski to muzyk o wielu wcieleniach, a każdy jego album to osobna opowieść, stylistyka i image. Wielbiciele jego talentu są przyzwyczajeni, że często zmienia wizerunek i nie boi się kostiumów, na które nie zdecydowałyby się inne gwiazdy estrady.
Ta różnorodność powoduje, że piosenkarz gromadzi wokół siebie równie urozmaicone audytorium. To nie tylko młode osoby, ale także nieco starsi amatorzy dobrej muzyki. Nie dziwi zatem, że każdy z nich służył zupełnie inną radą mającą pomóc wokaliście wykaraskać się z pewnego zdrowotnego potrzasku. Jaką wiedzą podzielił się w sieci?
Raph Kaminski zadał jedno pytanie i się zaczęło
Ralph Kaminski zadał jedno krótkie pytanie, jednak internauci w mig rozszyfrowali, że nie stało się tak bez przyczyny. Zaniepokoili się, że podczas ostatniej podróży showmen nabawił się kłopotów, które mogą wpłynąć na jego samopoczucie. Dał bowiem do zrozumienia, że ma problem natury otolaryngologicznej.
Kuzyn Michała Szpaka spytał swoich obserwujących na platformie X (dawniej Twitter), czy "strzelało" im kiedyś w uszach po locie samolotem. Odpowiedź zatroskanej wirtualnej społeczności była szybka, lecz każdy polecał artyście inny sposób, by pozbawić się tej bolączki. Co poradzili mu fani?
Fani zatroskani o zdrowie Ralpha Kaminskiego. Co mu poradzili?
Głos zabrały osoby z fanklubu Ralpha Kaminskiego. Jedni radzili, że nie ma co zwlekać i najlepszym wyjściem jest oddanie się w ręce lekarzy, inni zaś podchodzili do dolegliwości bardziej na luzie i opowiedzieli o swoich domowych trikach. Pojawili się także tacy, którzy uważali, że dyskomfort w uszach przejdzie.. sam.
- Przyleciałeś dwa dni temu i nadal boli? Jeśli jutro czy pojutrze nie przejdzie, to może lepiej pójść do laryngologa...
- Nie chcę Cię przestraszyć, ale czytając teraz kilka artykułów, też tak uważam
- To się zdarza, zmiana ciśnienia, ale obserwuj. Spróbuj ucisnąć nos i nabrać powietrza
- Przełykaj ślinę, zniknie raz dwa. To sprawdzona metoda
- Nie, ale jak zaczęło mi kiedyś pykać, to była to oznaka braku magnezu. Duże dawki pomogły
- O, mężu mówi, że mu strzelało przez kilka dni i samo przeszło - czytamy w sekcji komentarz pod wpisem.
Jak sądzicie, który wariant przedstawiony przez użytkowników jest najlepszy? Jeśli żaden z nich nie rozwiążę przypadłości Ralpha Kaminskiego, rzeczywiście wizyta u specjalisty może być nieunikniona.