Ewa z "Rolnik szuka żony" już tak nie wygląda. Zdecydowała się na odważną metamorfozę!
Ewa wzięła udział w “Rolnik szuka żony” z nadzieją na odnalezienie prawdziwej miłości. Choć ostatecznie jej relacja z Waldemarem przeszła do historii, nie zmniejszyło to zainteresowania jej osobą. Wokalistka jest aktywna w social mediach, a ostatnio zamieściła fotografię, na której pochwaliła się zdumiewającą metamorfozą.
Ewa za pomocą "Rolnik szuka żony" szukała miłości
Ewa była jedną z uczestniczek “Rolnik szuka żony” i przyjechała do gospodarstwa Waldemara z nadzieją na wielką miłość. Początkowo wszystko szło ku temu, a widzowie wyraźnie dostrzegali, że ta dwójka lgnie do siebie. Ostatecznie mężczyzna odprawił do domu Annę i Dorotę, które również starały się o jego względy i w całości oddał się poznawaniu pięknej piosenkarki.
Niestety, choć na początku fani programu kibicowali im i wierzyli, że stworzą zgrany duet, w finałowym odcinku wyszło na jaw, że nie są już razem. Rolnik zdradził, to właśnie Ewa postanowiła zakończyć tę relację, narzekając przy tym, że zrobiła to przez telefon. Wyjaśnił również, że poczuł coś do niej, jednak kobieta miała nie odwzajemnić jego uczuć. Piosenkarka nie pozostała mu dłużna i przed kamerami wyznała, że Waldek był bardzo impulsywny.
Waldemar z "Rolnik szuka żony" nie szczędził przykrych słów Ewie
Nie da się ukryć, że Ewa i Waldemar rozstali się w niezbyt przyjaznej atmosferze i choć kobieta milczy na ten temat, to jednak rolnik chętnie zabiega głos, wbijając co rusz przy tym swojej byłej partnerce szpilę. Wprawdzie uczestnik programu swoje szczęście odnalazł u boku Doroty, którą wcześniej odrzucił, to ewidentnie cały czas towarzyszą mu duże emocje dotyczące poprzedniej relacji.
W rozmowie z “Faktem” wyznał, że Ewie wcale nie zależało na znalezieniu miłości, tylko na rozpoznawalności i korzyści, jakie mógł jej dać występ w telewizji. Zasugerował, że jej uczestnictwo w “Rolnik szuka żony” mogło mieć za zadanie przyspieszenie jej kariery wokalnej.
Dopiero w telewizji zobaczyłem, że u niej nie było w stosunku do mnie żadnych uczuć. Zobaczyła, że gospodarstwo, to są obowiązki i musiałaby zmienić swoje życie. Przez 2 miesiące nie przyjechała do mnie ani razu. Ją to przerosło. Ona koncertuje. Jej chodziło tylko o to, żeby jej kariera nabrała tempa - stwierdził rolnik.
Ewa z "Rolnik szuka żony" przeszła metamorfozę
Wygląda na to, że Ewa nic sobie nie robi z zarzutów, które w jej stronę serwuje Waldemar i nie zamierza ich komentować. Za to w pełni oddaje się temu, co uwielbia, czyli śpiewaniu. Spotyka się także ze znajomymi. Co ciekawe, wyraźnie polubiła się z Nicolą, która tak jak ona, wzięła udział w jubileuszowej edycji “Rolnik szuka żony”. Obydwie kobiety wprawdzie nie znalazły w programie miłości, jednak zyskały dzięki niemu coś równie ważnego, a mianowicie przyjaźń.
Ewa, jak na artystkę przystało, lubi eksperymentować ze swoim wyglądem. Choć w sieci można znaleźć jej zdjęcia, na których ma na sobie różne kreacje, od eleganckich do tych bardziej odważnych, podkreślających jej wdzięki, to jednak od dłuższego czasu była wierna jednej fryzurze. Wokalistka do tej pory mogła pochwalić się zadbanymi, długimi, czarnymi włosami, jednak teraz poszły w zapomnienie, a kobieta może pochwalić się nową fryzurą. Choć jej twarz cały czas okalają długie kosmyki, to jednak ich kolor znacznie się różni od tego, który jeszcze do niedawna mogliśmy podziwiać na ekranach. Aktualnie jej włosy są znacznie jaśniejsze. Jak Wam podoba się Ewa w takim wydaniu?
