Ewa Szykulska ujawniła prawdę na temat swojej emerytury
Niedawno fani Ewy Szykulskiej mogli oglądać ją w nowej polskiej produkcji, udostępnionej na platformie Netflix. 71-letnia gwiazda wyznała w rozmowie z dziennikarzami, że pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego nie zamyka się na kolejne propozycje filmowe. Szykulska, tak jak wielu jej kolegów po fachu, nie może pochwalić się wysoką emeryturą.
Ewa Szykulska wyjawiła prawdę o swojej emeryturze
Fani aktorki podziwiali ją niedawno w serialu „Sexify” Piotra Domalewskiego i Kaliny Alabrudzińskiej. Ewa Szykulska gra w nim drugoplanową postać portierki w akademiku i choć pojawia się w krótkich epizodach, to bardzo ubarwia historię.
W rozmowie z redakcją „Plejady” gwiazda wyznała, że nie zamierza na razie kończyć swojej kariery filmowej. Aktorka skończyła 71 lat, jednak pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego wcale nie zamierza rezygnować z aktywności zawodowej.
- Nie zamykam się na nowe oferty pracy. Jakoś muszę sobie przecież zagospodarować życie. Bardzo cieszę się wszystkim drobnymi rolami, które są mi proponowane. One dla mnie w ogóle nie są drobne - tłumczyła aktorka.
Dzięki kolejnym angażom gwiazda nie tylko wciąż realizuje się artystycznie, ale również wiąże koniec z końcem. Niestety aktorka, tak, jak wielu jej kolegów po fachu, na emeryturze zmuszona jest utrzymywać się z wyjątkowo skromnego świadczenia.
Choć Ewa Szykulska nie podała konkretnej kwoty, jaką miesięcznie pobiera z ZUS, z jej wypowiedzi można wnioskować, że nie jest ona wysoka. Gwiazda dodała, że musi pracować „dopóki będzie w stanie podrywać się z łóżka”.
- Jedno jest pewne: że ludzie myślą, że artyści mają niebosiężne emerytury i że to jest oczywiste. To nie jest oczywiste i to nieprawda. To jest jedyna rzecz, którą mogę powiedzieć - wyznała Szykulska.
Jednocześnie Ewa Szykulska podkreśliła, że choć pieniądze są ważne w życiu, to nie stanowią dla niej wyznacznika sukcesu. Gwiazda stara się po prostu nie wydawać więcej, niż zarabia.
Na szczęście aktorka nie może narzekać na brak nowych propozycji zawodowych i choć wiek czasami utrudnia jej pracę, nie poddaje się i nie chce publicznie narzekać. Aktorka przyznała, że choć zmaga się z problemami zdrowotnymi, to nie zamierza się nad sobą użalać, żeby nie zniechęcać producentów do obsadzania jej w kolejnych rolach.