Ewa Szykulska przeżywa trudne chwile. Znajomi przekazali niepokojące wieści
Ewa Szykulska jest ciężko chora. Jej znajomi bardzo się o nią martwią i twierdzą, że znajduje się też w dołku psychicznym. Związane jest to ze śmiercią jej męża, który odszedł w święta Bożego Narodzenia 2021 roku. Jak czuje się gwiazda?
Ewa Szykulska jest ciężko chora
Ewa Szykulska to jedna z ukochanych aktorek charakterystycznych wśród polskiej widowni. Swoim ciężkim, ochrypniętym głosem nadawała charakteru wielu postaciom znanym w kinie i telewizji, m.in. w serialu "Lokatorzy".
Jak przekazali przyjaciele aktorki w rozmowie z "Super Expressem", jest ona chora i wciąż nie pozbierała się po śmierci swojego ukochanego męża, z którym przeżyła 40 lat. Zbigniew Pernej zmarł w święta Bożego Narodzenia 2021.
Jak się okazało, w ostatnim czasie gwiazda przeżywa trudne chwile. Przekazała, że jest chora i choć "grypa" brzmi dla nas prozaicznie, pamiętajmy, że może ona rozłożyć na łopatki na długi czas i jest naprawdę groźna.
- Niestety, jeszcze nie było takiego dnia, żeby w tym roku spotkało mnie coś miłego. Od 16 dni zdycham. Mam dość tej ponad 16-dniowej choroby w samotności - opowiadała aktorka.
- Najzwyklejsza grypa, na którą byłam we wrześniu szczepiona. Robię wszystko, co mogę, żeby znaleźć czas dla siebie i pomyśleć chociaż przez godzinę dziennie o swojej psychice i stanie zdrowia. O tym, co przede mną i za mną - dodała.
Ewa Szykulska stara się szukać radości w życiu
Ewa Szykulska jednak się nie poddaje. Mimo straty męża i ostatniego złego stanu zdrowia wciąż stara się widzieć w życiu dużo pozytywów. Możliwe, że jest inaczej niż twierdzą jej znajomi?
- Kocham życie pomimo wszystkich traum, które mnie otaczają. To się zdarza każdemu, takie psikusy sprawia los. Jednak byłam otoczona dobrymi ludźmi - stwierdziła aktorka.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Trudne święta Ewy Szykulskiej. Spędzi pierwszą Wielkanoc po utracie męża
Ewa Szykulska w żałobie po śmierci męża. Opublikowała wzruszające pożegnanie
Źródło: Super Express
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!