Ewa Bem wyjawiła przykrą prawdę o wnukach. Zdobyła się na poruszające wyznanie
Ewa Bem podczas rozdania Fryderyków zdobyła się również na kilka trudnych słów o sobie i swojej rodzinie. Jej córka nie żyje już od paru dobrych lat, ale nie znaczy to, że nie ma już wpływu na życie gwiazdy i jej bliskich. Ewa Bem opowiedziała o swoich wnuczkach.
Ewa Bem w szczerej rozmowie o rodzinie
Ewa Bem pojawiła się na rozdaniu Fryderyków i doczekała się również własnej statuetki. Już kilkukrotnie w tym roku i w poprzednich latach opowiadała o swojej rodzinie i tym, jak czuje się po śmierci swojej ukochanej córki.
- Wnuki wywołują we mnie uśmiech. Dają tyle radości, że wraca mi chęć do życia. Mówię sobie, że żyje się dla miłości… A jej jest wciąż sporo wokół mnie - mówiła w rozmowie dla magazynu “Twój Styl”.
Ewa Bem ujawniła smutną prawdę o wnukach
Nie wszystko jest jednak tak kolorowe. Śmierć mamy zabrała wnukom Bem jedną z najważniejszych dla nich osób w życiu i tego nie da się już cofnąć. Muzyczka wspomniała o tym w wywiadzie dla “Vivy!”.
- Basia prawie w ogóle nie miała z Pamelą kontaktu, a Tomek jej dobrze nie pamięta. Jednak ich dom jest pełen zdjęć mamy i pamiątek po niej. Dowiadują się, jaką była osobą, jaką kochała muzykę i jakie odbyła podróże - opowiadała.
Ewa Bem ma jedno postanowienie
Ewa Bem ma jednak jedno postanowienie. Chciałaby przez cały czas kontynuować opowieść o swojej córce i ma nadzieję, że będzie mogła o niej opowiadać jej dzieciom jeszcze przez długi czas. Nie chciałaby, by zapomniały o zmarłej.
- Opowiem im, jakim ich mama była człowiekiem. A była istotą niecodzienną. Przede wszystkim zawsze była uśmiechnięta. Właściwie niemożliwe jest znalezienie jej zdjęcia, na którym nie śmieje się pełnią swojego pięknego uśmiechu. Była niezwykła pod każdym względem - mówiła w zeszłorocznym wywiadzie dla “Vivy!”. Jej postanowienie jest z pewnością piękne.
Źródło: Twój Styl, Viva!