Eurowizja 2024: Luna o swojej przypadłości genetycznej
Już niedługo odbędzie się Eurowizja 2024, która po raz kolejny dostarczy nam masę emocji oraz wzruszeń. Niedawno wyszło na jaw, kto tym razem będzie reprezentował Polskę w 68. konkursie. Wyzwaniu podejmie się wokalistka Luna, czyli Aleksandra Wielgomas, która wystąpi z piosenką “The Tower”. Artystka urodziła się z charakterystyczną cechą genetyczną, o której szczerze się wypowiada.
Eurowizja 2024 zbliża się wielkimi krokami
Eurowizja to telewizyjne widowisko muzyczne, które odbywa się od 1956 roku i polega na prezentacji na żywo piosenek reprezentujących poszczególne kraje Europy. Co ciekawe, kiedyś przedstawiane były dwie piosenki z jednego państwa, natomiast dziś każdy reprezentant śpiewa jeden utwór. Eurowizja zdobyła masę fanów i stałych widzów, którzy dopingują swoim, wysyłając na nich głosy.
Konkurs Piosenki Eurowizji 2024 odbędzie się już niedługo (7-11 maja), co oznacza, że najwyższy czas na rozpoczęcie przygotowań. W poniedziałek 19 lutego poznaliśmy wyniki, kto spośród zainteresowanych artystów będzie reprezentować Polskę. Jury zdecydowało, że w tym roku na Eurowizję do Szwecji pojedzie Luna, czyli Aleksandra Wielgomas.
Kim jest Luna?
Luna to młoda wokalistka , która zachwyciła swoim głosem oraz stylem bycia. Już jako młoda dziewczynka uczęszczała do dziecięcego chóru, gdzie uczyła się śpiewu u Danuty Chmurskiej. Śpiewała również w spektaklach Teatru Wielkiego oraz operach. Luna oficjalnie zadebiutowała w 2020 roku i od tamtego czasu jej kariera nabierała tempa. Naprawdę głośno zaczęło o niej być dopiero niedawno, kiedy okazało się, że będzie reprezentować Polskę podczas Eurowizji 2024 z piosenką “The Tower”.
Wokalistka nagrywa klimatyczne i nacechowane emocjonalnie utwory, które wpadają w ucho. Jej muzyka często odbierana jest jako tajemnicza, a ona sama określa ją jako “kosmiczny pop” .
Luna o swojej przypadłości genetycznej
Luna zachwyciła nie tylko swoim pięknym głosem, ale również nietuzinkowym oraz nietypowym wizerunkiem, który przyciąga uwagę. Wokalistka otwarcie mówi, że urodziła się z charakterystyczną cechą genetyczną, która sprawia, że jest jedyna w swoim rodzaju. Artystka od zawsze traktuje to jako atut i stara się wykorzystywać swój typ urody jako artystyczny znak rozpoznawczy.
Przypadłość, z jaką urodziła się Luna, powoduje bardzo jasną barwę brwi, rzęs czy włosów. Ta cecha sprawia, że piosenkarka staje się jeszcze bardziej rozpoznawalna i zapamiętywana. Jak sama wyznała w rozmowie z “Co za tydzień” wykorzystuje tę przypadłość w wizerunku scenicznym.
Scenicznymi strojami, makijażem staram się tylko podkreślać moją urodę, tworzyć własną rzeczywistość, ale też inspirować do tego samego innych. Mam białe brwi, rzęsy, jak się urodziłam, byłam prawie albinoską i nie chcę tego zmieniać - przyznała Luna.
Źródło: Co za Tydzień