Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Emilian Kamiński nie żyje. W jednym z wywiadów aktor ujawnił, że groziła mu odsiadka
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 26.12.2022 15:17

Emilian Kamiński nie żyje. W jednym z wywiadów aktor ujawnił, że groziła mu odsiadka

Emilian Kamiński
KAPiF

Emilian Kamiński w czasach PRL-u był współtwórcą Teatru Domowego, który wystawiał sztuki, których treść nie była w smak ówczesnemu rządowi. W jednym z wywiadów przyznał, że za taką działalność groziła mu odsiadka.

Emilian Kamiński nie żyje

Emilian Kamiński odszedł niespodziewanie rankiem drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia. Aktor, którego dorobek jest nieprzeceniony zmarł w wieku 70 lat. W ostatnim czasie zmagał się z dolegliwościami wynikającymi najprawdopodobniej z powikłań po przejściu Covid-19.

Gwiazdor królował zarówno w teatrze, jak i w telewizji i kinie. Zdarzały mu się też przygody z dubbingiem - rola Pumby z "Króla Lwa" uchodzi dziś za kultową zwłaszcza dla pokolenia dorastającego w latach 90.

Emilian Kamiński był zadeklarowanym "antykomunistą", a w czasach PRL-u stworzył wraz z Ewą Dałkowską, Maciejem Szarym i Andrzejem Piszczatowskim Teatr Domowy - nielegalną instytucję wystawiającą sztuki, które nie przeszłyby przez oficjalną cenzurę ówczesnego rządu.

- To był teatr nielegalny, to był teatr, za który ścigali nas; tam groziło kilka lat więzienia, i to politycznego, także wszystko nie było takie proste - opowiadał aktor w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Relacja z ks. Tadeuszem Popiełuszką

Pierwszą wystawioną przez Teatr Domowy sztuką było "Przywracanie porządku" opowiadające o ofiarach stanu wojennego. Spektakl był wznawiany ok. 100 razy, a pierwszy z nich odbył się w mieszkaniu Ewy Dałkowskiej.

Na przedstawienia przychodziło wiele osób związanych z podziemiem, m.in. ks. Jerzy Popiełuszko. Po latach Emilian Kamiński wspominał pierwsze spotkanie z legendarnym kapłanem.

- (...) powiedział: "Dzień dobry. Jestem Jerzy i jestem księdzem". A ja odpowiedziałem: "Jestem Emilian i jestem aktorem". I tak się zaczęła nasza znajomość - opowiadał gwiazdor. Znajomość z duchownym trwała jeszcze przez długi czas.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: PAP