Elżbieta Zającówna nagle zniknęła z ekranów, wszystko przez chorobę. "Nie będę umierać na scenie"
Elżbieta Zającówna była w latach 90. jedną z najpopularniejszych aktorek... i nagle zniknęła z życia publicznego. Jak się okazuje, jej decyzja miała podłoże zdrowotne. Teraz aktorka skupia się na życiu rodzinnym i zrozumiała, "co jest w życiu najważniejsze".
Elżbieta Zającówna po urodzeniu dziecka wycofała się z show-biznesu
Elżbieta Zającówna popularność zdobyła dzięki roli Hanki w kultowym serialu "Matki, żony i kochanki" w reżyserii Juliusza Machulskiego i Ryszarda Zatorskiego. Gwiazdę zobaczyć można było również w tak legendarnych produkcjach, jak "Vabank", "Seksmisja" czy też "C.K. Dezerterzy".
Aktorka miała wielu fanów, których z pewnością zasmuciło jej nagłe zniknięcie z show-biznesu kilkanaście lat temu. W pewnym momencie jednak Elżbieta Zającówna podjęła decyzję o odsunięciu się w cień, coraz rzadziej przyjmowała kolejne role i unikała branżowych imprez. Po urodzeniu córki Gabrieli, która jest owocem jej małżeństwa z Krzysztofem Jaroszyńskim, popularna aktorka postanowiła skupić się na domu i wychowaniu dziecka .
Elżbieta Zającówna cierpi na poważną chorobę
Okazuje się, że decyzja miała jeszcze inne podłoże. Elżbieta Zającówna, zanim została aktorką, marzyła o karierze sportsmenki, którą przekreśliła choroba von Willebranda, która objawia się skłonnością do nadmiernych lub wydłużonych krwawień. Takie krwawienia są bardzo groźne i w niektórych przypadkach mogą doprowadzić nawet do śmierci.
- Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie - powiedziała w rozmowie z "Vivą!" artystka.
Specjalny wyjątek 65-letnia aktorka postanowiła zrobić dla swojego przyjaciela, Piotra Machalicy, z którym zagrała w komedii "Szczęścia chodzą parami" w 2022 roku. Wcześniej ostatni raz przed kamerą stanęła w serialu "Na kocią łapę" z 2008 roku. W najnowszej produkcji wcieliła się w rolę żony wspomnianego aktora, który zmarł jeszcze przed kinową premierą filmu.
- Wygląda na to, że ostatnie dni zdjęciowe za jego życia spędziliśmy razem - powiedziała Elżbieta Zającówna w rozmowie z "Vivą!".
Artykuły polecane przez Goniec.pl :
-
Wiktor Zborowski wyprzedaje majątek. "Brakuje ról dla aktorów w jego wieku"
-
Sara James ma dziewczynę? Młoda gwiazda zabrała głos, jej komentarz nie pozostawia złudzeń
-
Black Eyed Peas przerwali milczenie po aferze na sylwestrze TVP. Zwrócili się do Polaków
Źródło: Viva!
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!