Elżbieta Dmoch z 2 plus 1 żyje na skraju ubóstwa. Przekazano nowe wieści
Elżbieta Dmoch z zespołu 2 plus 1 była ikoną lat 70. i 80. ubiegłego wieku, jednak po traumatycznych przeżyciach odsunęła się w cień. Ostatnie wydarzenia w życiu piosenkarki znów wystawiły ją na bolesną próbę, ale mogła liczyć na wsparcie wiernych fanów. Niestety, Elżbieta Dmoch wciąż nie uporała się ze wszystkimi problemami. Nowe wieści o artystce nie pozostawiają złudzeń.
Dlaczego Elżbieta Dmoch zrezygnowała z kariery?
Elżbieta Dmoch na polskich scenach śpiewała m.in. "Windą do nieba" i "Chodź, pomaluj mój świat". Te hity znali wszyscy i nie było przeszkód, by piosenkarka niczym Maryla Rodowicz z nieśmiertelną "Małgośką" eksploatowała swoją muzyczną popularność do dzisiaj. Decyzje podjęte przez Elżbietę Dmoch wiele lat temu zaprzepaściły taką możliwość.
Elżbieta Dmoch mocno przeżyła śmierć swojego ukochanego, a jednocześnie członka zespołu 2 plus 1, Janusza Kruka. Po tym zdarzeniu trudno było jej się pozbierać, a kilka lat później na domiar złego zmarła także jej matka, z którą też była mocno związana. Wrażliwa Elżbieta Dmoch mocno się starała, jednak nie potrafiła poradzić sobie ze śmiercią najbliższych. Podupadła na zdrowiu, straciła większość pieniędzy i zaszyła się w swoim skromnym domu we wsi Gładków koło Tarczyna.
- Ma rentę trzysta złotych z czymś. Nie ma już światła. Tam u niej w domu nic już nie ma. Ani ogrzewania, ani wody - mówiła jej sąsiadka w reportażu "Uwagi" TVN. Wierni fani Elżbiety Dmoch oraz media postanowili interweniować i udało im się skontaktować z artystką. Czego się dowiedzieli?
Elżbieta Dmoch trafiła do szpitala
Elżbieta Dmoch z zespołu 2 plus 1 według ich doniesień borykała się nie tylko z brakiem pieniędzy, ale także z bolączkami zdrowotnymi - przeszła zakażenie koronawirusem, po którym pojawiły się kłopoty z krążeniem oraz zapalenie płuc. Była gwiazda PRL była w tak złym stanie, że po zasłabnięciu w sklepie spożywczym karetką przewieziono ją do szpitala.
Fani nie zamierzali pozostawić jej samej mimo tego, że Elżbieta Dmoch już dawno stanowczo zapowiedziała, że na scenę nie wróci i straciła miłość do muzyki. Dla chorej pacjentki zorganizowali składkę i zebrali pieniądze, które przekazali do dyspozycji Polskiej Fundacji Muzycznej. Elżbieta Dmoch dzięki wielbicielom dostała nową lodówkę i telefon, a pozostała część zebranej kwoty miała być przekazywania regularnie na pomoc medyczną i rzeczy, których potrzebuje do życia.
- Dotąd cały czas jakoś dawała sobie radę, pomocy finansowej przez długie lata odmawiała. Teraz jest ten moment, kiedy się to zmienia. Bez wsparcia mentalnego i finansowego ze strony fundacji byłoby jej ciężko . Rozpracowujemy temat pomocy wielowątkowo. Staramy się ulżyć pani Elżbiecie - zapewnił Tomasz Kopeć w rozmowie z Plejadą pod koniec ubiegłego roku. Czy Elżbiecie Dmoch od tego czasu żyje się odrobinę lepiej?
Elżbieta Dmoch wciąż żyje w nędzy. Potrzebuje pomocy fanów
Elżbieta Dmoch z zespołu 2 plus 1 postanowiła docenić pomoc udzieloną przez fanów i zgodziła się na spotkanie z przedstawicielem jej fanklubu, Dawidem Węglarzem. Po spotkaniu przekazał zainteresowanym, że Elżbieta Dmoch czuje się znacznie lepiej i jej zdrowiu nie zagraża już bezpieczeństwo. Odkąd pomagają jej fani, nie żyje już w domu bez prądu i wody, jednak dalej na wiele rzeczy nie może sobie pozwolić.
- W imieniu naszej IDOLKI - przekazuję serdeczne pozdrowienia i szczere wyrazy wdzięczności za życzenia, pamięć i wszystkie ciepłe słowa. Jak sama powtarza - zawsze zdumiewa ją fakt powodzenia muzyki 2 plus 1, nawet po tylu latach. Oto dedykacja, którą Pani Elżbieta postanowiła tym razem przekazać wszystkim swoim sympatykom. "Wszystkim fanom z sympatią Ela Dmoch" - napisał na Facebooku. Jak sądzicie, czy Elżbiecie Dmoch po wielu nieszczęśliwych latach uda się wyjść na prostą?
Źródło: Plejada, "Uwaga" TVN
