Edzia z "Królowych życia" ostro pojechała po Dagmarze Kaźmierskiej. Poszło o powódź
Dagmara Kaźmierska kilka dni temu miała przerwać wakacje w malowniczym Egipcie, by pomóc rodzinie w tragicznej sytuacji związanej z powodzią. Edzia z programu "Królowe życia" ujawniła, jak było naprawdę.
Dagmara Kaźmierska przez powódź w Kłodzku musiała szybko wracać do Polski
Dagmara Kaźmierska jeszcze kilka dni odpoczywała w Egipcie. Celebrytka musiała skrócić urlop przez dramatyczną sytuację w Polsce. Nagłą decyzję argumentowała obawą o mieszkających w pobliżu Kłodzka bliskich.
Kochani, cały czas mnie pytacie, czy u mnie dobrze. Ja jestem w Egipcie, więc u mnie jest dobrze, ale kupiłam szybko bilet i wracam dzisiaj w nocy do domu. U mnie jest dobrze, ale moja rodzina i przyjaciele... Mój brat w Ołdrzychowicach całkowicie zalany. Nie wiadomo co, bo dom jest przy rzece. Moja mama też... Dom, sklep przy rzece – przekazywała w mediach społecznościowych.
W ciągu kilkunastu godzin woda zalała w Kłodzku znaczącą część infrastruktury drogowej, pochłonęła domy i zmusiła mieszkańców do ewakuacji.
Edzia z "Królowych życia" z przerażeniem śledzi sytuację w Kłodzku
Temu, co dzieje się obecnie w rejonach Opolszczyzny, Dolnego Śląska i Śląska, z niepokojem przygląda się Edyta Nowak-Nawara, znana bardziej jako Edzia z reality show " Królowe życia" To właśnie w Kłodzku działa warsztat jej męża. Budynek kilka dni temu został zalany.
Moi znajomi z Kłodzka mieszkają w górnej części tej miejscowości. Tam zawsze jest bezpiecznie. Nam tylko warsztat zalało. I są problemy, bo nie ma dojazdu do niego. Nikt tam jeszcze nie pojechał, bo woda ciągle stoi – przekazała.
Edzia wyznała, że najbardziej szkoda jej ludzi, którzy potracili dorobki życia, a także zniszczonego przez powódź kościoła franciszkanów. Nie mogła przemilczeć także słów Dagmary Kaźmierskiej.
Edzia wyjaśnia, co z rodziną Dagmary Kaźmierskiej
Edzia twierdzi, że bliscy Dagmary Kaźmierskiej nie ucierpieli na skutek powodzi, bo w rzeczywistości nawet nie mieszkają w Kłodzku czy pobliskich terenach zagrożonych falą powodziową. Medialna narracja celebrytki ma być próbą zwrócenia na siebie uwagi internautów, którzy obecnie skupiają całą swoją uwagę na komunikatach z zalanych miejscowości.
Na pewno nie ucierpiała, bo w Polanicy wody nie było, a oni tam mieszkają. W Kłodzku Dagmara nie ma nikogo. A w Polanicy nic się nie dzieje. Każdy coś teraz mówi, żeby tylko zaistnieć . Trzeba pamiętać, że ci, co dużo mówią, to nic nie robią. Tylko ci, co nic nie mówią, wiele robią. Ja się nigdy nie wychylam, a swoje robię – skwitowała Edzia.
ZOBACZ TAKŻE: Rutkowski jednak nie zawalczy na ringu ze Stonogą? Detektyw wydał oświadczenie