Edyta Herbuś tłumaczy się z występu w Opolu. "Biorę udział w tego typu przedsięwzięciach"
60. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu wywołał mnóstwo emocji i kontrowersji. Wybuchały kolejne skandale, a czara goryczy przelewała się w komentarzach. Gwiazdom występującym w opolskim amfiteatrze nie poszczędzono słów krytyki. Edyta Herbuś prowadziła część wydarzenia. Jak się z tego tłumaczy i dlaczego? Jak reaguje na krytykę imprezy?
Edyta Herbuś tłumaczy się z udziału w Festiwalu w Opolu
Edyta Herbuś o swój udział w festiwalu została zapytana przez reporterkę Jastrząb Post. W swojej odpowiedzi podkreśliła, że jej intencją jest łączenie ludzi poprzez muzykę. Zaznaczyła, że jej zdaniem zarówno muzyka jak i taniec są ponad wszelkimi podziałami. - Ja zawsze działam w przestrzeniach, które łączą ludzi. Zdecydowanie podchodzę do tego w taki sposób, że i taniec i muzyka są poza podziałami – powiedziała.
Herbuś: "każdy ma prawo do własnej decyzji"
- Nie oceniam postawy i decyzji innych artystów, każdy ma prawo do własnej decyzji w tym kontekście więc tego zupełnie nie oceniam i nic nie sądzę na temat wyborów innych osób. Chciałabym, żeby nam się udawało jak najczęściej jednoczyć w tym wszystkim i być poza tymi podziałami i z taką energią, z taką postawą, z taką intencja biorę udział w tego typu przedsięwzięciach – dodała.
A co na ten temat sądzi Dominika Gawęda z Blue Cafe?
Przy okazji postanowiła wypowiedzieć się także Dominika Gawęda. Piosenkarka stwierdziła, że muzyka powinna łączyć, a nie dzielić oraz że nie powinno utożsamiać się jej z polityką. - Muzyka powinna być i mam nadzieję, że jest poza podziałami. Chciałabym, żeby nikt nie mieszał muzyki z polityką. Wydaje mi się, że powinniśmy zrobić wszystko, aby dać oddychać kulturze. Pozwolić jej kwitnąć, pozwolić jej się rozwijać, żeby mogła istnieć. A to wszystko zależy od nas artystów. Powinniśmy traktować muzykę i kulturę osobno. Wycofać ją z tego świata polityki. To nie jest wina nas – artystów – że nasz kraj jest podzielony. Powinniśmy robić wszystko, żeby kultura mogła istnieć zwłaszcza po trudnych latach pandemii, gdzie tych koncertów było mało i był to dla nas trudny czas. My mamy takie stanowisko i robimy wszystko, żeby muzyka mogła przetrwać. Nie uczestniczymy w tej burzy. Po prostu – objaśniła.
Źródło: Jastrząb Post