"Dzień dobry TVN". Dwuznaczne słowa Doroty Wellman. Nawet Prokopowi było głupio
Podczas czwartkowego wydania programu "Dzień dobry TVN" Dorota Wellman zawstydziła Marcina Prokopa. Stwierdzenie dziennikarki wprowadziło w studiu niemałą konsternację.
"Dzień dobry TVN". Dorota Wellman i Marcin Prokop tworzą niepowtarzalny duet
Marcin Prokop i Dorota Wellman tworzą jeden z najchętniej oglądanych duetów programu "Dzień dobry TVN". Widzowie uwielbiają ich za ogromny dystans, poczucie humoru i ogromny profesjonalizm. Jak stwierdziła dziennikarka w jednym z wywiadów, często to ona musi ratować sytuację.
- Jak to powiedział kiedyś nasz szef, to ja jestem od tego, żeby zabezpieczać teren, czyli jestem tą osobą, która musi to wszystko rozładować i wszystkie zadziwiające pomysły przekształcić na naszą korzyść. Nie powiem, że żyję w pełnej gotowości, ale wiem, że po nim można się spodziewać wszystkiego. My obydwoje nie należymy do normalnych, a ja muszę to czasami tonować. To jak z niegrzecznym dzieckiem, czasami trzeba przytrzymać za rączkę. Ale kocham to Marcina szaleństwo, dzięki temu ten program żyje – wyznała.
Niezwykły widok na grobie 3,5-letniego Krystianka. Zginął przez pijaną matkę"Dzień dobry TVN". Nietypowa sytuacja w programie
Podczas programu z udziałem uwielbianych przez widzów prowadzących dochodzi często do zabawnych sytuacji. Zdarzają się również niespodziewane zwroty akcji, które jednak szybko zostają opanowane przez doświadczonych dziennikarzy.
W tłusty czwartek to Marcin Prokop i Dorota Wellman byli gospodarzami śniadaniówki. W kuchni "Dzień dobry TVN" przygotowywano karnawałowe przekąski. To właśnie wtedy doszło do niezręcznej sytuacji.
"Dzień dobry TVN". Dorota Wellman zawstydziła Marcina Prokopa
Po krótkiej wymianie zdań między prowadzącymi a gościnią zrobiło się niezręcznie. Dorota Wellman Zawstydziła swojego programowego partnera.
- Tę dupkę to zastawiamy gospodyni, ona się nie udaje – zaleciła gościni, odkrawając pierwszą część tortilli. - Zostawmy – stwierdził Prokop. - Dupkę możesz dać Marcinowi – powiedziała ku zaskoczeniu wszystkich Dorota.
Gra słów w wykonaniu dziennikarki wprawiła wszystkich w niemałą konsternację. Zaskoczony był również sam Marcin Prokop, który błyskawicznie ustawił koleżankę do pionu. - No wiesz co? To nie zabrzmiało dobrze – odpowiedział.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL