Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > "Dzień dobry TVN". Damian Michałowski zaliczył zabawną wpadkę. Zrobiło się niezręcznie
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 08.02.2023 11:35

"Dzień dobry TVN". Damian Michałowski zaliczył zabawną wpadkę. Zrobiło się niezręcznie

Paulina Krupińska i Damian Michałowski
Paulina Krupińska i Damian Michałowski fot. KAPiF

Podczas środowego wydania "Dzień dobry TVN" doszło do zabawnej wpadki z udziałem prowadzącego Damiana Michałowskiego. Po chwili niezręcznej ciszy wszyscy wybuchli śmiechem.

"Dzień dobry TVN". Wpadka Damiana Michałowskiego

Nieodłącznym elementem programów śniadaniowych są przejęzyczenia i wpadki. Podobna sytuacja miała miejsce podczas środowego wydania "Dzień dobry TVN". Tego dnia gospodarzami śniadaniówki byli Paulina Krupińska i Damian Michałowski.

Jednym z tematów odcinka była pierwsza wizyta noworodka u okulisty. W studiu pojawił się okulista dziecięcy Piotr Polakowski, który odpowiadał na pytania prowadzących. Podczas zadawania jednego z nich Damian Michałowski przez pomyłkę użył dosyć niefortunnego zwrotu.

Podczas rozmowy okulista przedstawiał sposoby na przekonanie dziecka do wzięcia udziału w badaniu. Specjalista tłumaczył, jakie triki można zastosować w tym celu.

- Jak mamy pięciomiesięczne dziecko, to wystarczy mieć zabawki, jakieś światełka, bardzo chętnie patrzy, jest jakby otwarte na świat i wiele rzeczy można zbadać. Można zbadać obecność zeza obecność widzenia bocznego, proces akomodacji, ruchomość oczu, to czy jedno i drugie oko chętnie patrzy i czy te wszystkie parametry są spełnione by właśnie dobrze widziało - opowiadał Piotr Polakowski.

Prezenter dopytywał gościa o dalsze szczegóły badania okulistycznego dziecka. W pewnym momencie doszło do zabawnego przejęzyczenia.

- Gucio ma 2,5 roku. Pokaże nam pan, jak wygląda takie badanie? Gucio jest pana partnerem. Boże, partnerem, jezu - zapętlił się Michałowski.

Po chwili niezręcznej ciszy głos zabrał ekspert. - Nie i nie jest też moim dzieckiem - odpowiedział na wpadkę językową prowadzącego.

Choć początkowo zrobiło się nieco niezręcznie, po chwili wszyscy wybuchnęli śmiechem. Wpadka rozbawiła z pewnością nie tylko gospodarzy programu i gościa w studiu ale również widzów przed telewizorami.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: "Dzień doby TVN"

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów