Dzień Babci i Dziadka. Mądra Babcia opowiada o sytuacji polskich seniorów
Samotność dotyka blisko połowy emerytów w Polsce. Co trzeci senior mieszka sam, a ponad 300 tysięcy żyje poniżej granicy ubóstwa. Statystyki dotyczące życia seniorów w Polsce są druzgocące, jednak ta grupa społeczna boryka się z problemami w wielu innych krajach. Co możemy zrobić żeby pomóc emerytom w trakcie najdłuższych wakacji życia? Posłuchaliśmy porad Mądrej Babci, Beaty Boruckiej.
Samotność wśród seniorów to jeden z największych problemów tej grupy społecznej. Badania pokazały, że samotni emeryci umierają częściej i szybciej, dlatego tak ważne jest, by czuli, że mają wsparcie.
“Babcing” to trend społeczny, który powstał z inicjatywy Beaty Boruckiej. Kobieta zrzesza społeczność babć w całej Polsce. Pomaga im radzić sobie z samotnością, organizuje ciekawe inicjatywy i zbiera szczere opinie, które najlepiej odzwierciedlają życie polskich emerytek.
Babcie cierpią po cichu
Mając 5-10 lat, wizyta u babci była ukochanym punktem tygodnia, miesiąca, czy roku. Niekończące się zabawy, pyszne obiady zakończone deserem, czy historie na dobranoc powodowały, że z domu babci wyjeżdżaliśmy z płaczem. Nie zapominajmy również o słodkościach, które babcia dawała nam w tajemnicy przed rodzicami. Co się w naszych życiach zmienia, że z biegiem lat zapominamy o naszych dziadkach?
Beata Borucka pewnego dnia stwierdziła, że internet ma za mało treści przeznaczonych babciom. Zamiast bezczynnie czekać, postanowiła to zmienić. Założyła więc blog “Mądra Babcia”, który doprowadził ją do utworzenia całej społeczności babć. Dzisiaj należy do niej ponad 320 tysięcy seniorek, które wzajemnie o siebie dbają, pomagają sobie i edukują się.
Mądra Babcia postanowiła przyjrzeć się bliżej swojej społeczności i przeprowadziła wśród niej ankietę. Składała się ona z szesnastu pytań i dotyczyła tematów takich, jak samotność, czy kontakt z wnukami i dziećmi. Beata Borucka powiedziała, że specjalnie wykluczyła pytania o zdrowie i pieniądze. Co udało się ustalić?
Blisko ⅓ babć zaznaczyła, że czuje się samotnie. Obszary, które powodują największy ból to częstość kontaktu z wnukami, zainteresowanie ze strony dzieci i zainteresowanie ze strony dorastających wnucząt. Ponad 31% badanych babć powiedziała, że nie czuje się dostatecznie wysłuchana przez swoją rodzinę.
Beata Borucka zaznacza, że babcie cierpią po cichu. W nocy ocierają łzy, tęsknią za rodziną, ale czują się zbyt nieśmiałe, żeby komunikować swoje potrzeby. Mądra babcia jednak widzi problem po obu stronach i zachęca zarówno młodych do częstszego kontaktu z dziadkami, ale i dziadków do mówienia wprost o swoich pragnieniach i potrzebach.
Dlatego pomyślmy o tym, co możemy sprawić babciom (i dziadkom), żeby naprawdę poczuły się szczęśliwe w swój dzień. Choć to ważne, dziadkowie nie zawsze pragną tylko zdrowia i pieniędzy. Beata Borucka powiedziała nam, że najlepsze prezenty nie wymagają wcale nakładu finansowego i mnóstwa czasu.
Źródło: madrababcia.pl
Eurosieroty i niewolnictwo dziadków. Wyjaśniamy statystyki
Zgodnie ze statystykami polskie babcie spędzają z wnukami najwięcej czasu ze wszystkich państw Unii Europejskiej. Dodatkowo ⅔ babć jest zadowolona ze swojego kontaktu z wnukami. Patrząc na to tylko z tej perspektywy, moglibyśmy uznać, że wszystko jest wspaniale, jednak sprawa jest dużo bardziej złożona i znacznie mniej kolorowa.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk kilka lat temu słusznie zauważyła, że wiele polskich dzieci wychowuje się w rodzinach jednopłciowych. Mowa o babci i matce, które wychowują swoje dzieci bez pomocy ojca. Rodziców, którzy dzieckiem zajmują się samemu, jest w Polsce 2,5 miliona. Biorąc pod uwagę słaby dostęp do przedszkoli, których mimo coraz mniejszej liczby dzieci nadal jest za mało, dziadkowie są często jedyną pomocą dla pracującyh rodziców. A gdzie tu miejsce dla dziadków i ich potrzeb?
Nigdzie. Prawda jest taka, że większość Polaków traktuje dziadków swoich dzieci, jak coś gwarantowanego. Jak darmową pomoc i człowieka, który w tym momencie ma tylko jedną rolę, której nie odmówi. Bo dziadkowie nigdy nie odmawiają, a dane mówią jasno - my po prostu nie pytamy. Tylko dlaczego potem ⅓ z nich cierpi z powodu braku kontaktu z dziećmi i wnuczętami, a blisko połowa narzeka na samotność? Gdy dzieci wyrosną, a dzieci zajmą się karierą, dziadkowie odchodzą na dalszy plan. Nie mają kim się opiekować, komu gotować, aż magle to oni potrzebują pomocy, opieki i uwagi, której często nie dostaną.
Eurosierota to termin odnoszący się do dzieci z państw Unii Europejskiej, które cechują się emigracją zarobkową. Polska i Rumunia to dwa państwa z największą liczbą eurosierot. Wielu rodziców, lub często tylko ojców, przez większą część roku pracuje za granicą i nie jest obecna w życiu swoich dzieci. W wielu przypadkach rodziny decydują się w końcu połączyć i na stałe przenieść za granicę, pozostawiając przy tym swoich rodziców w kraju. Mimo pomocy finansowej, to właśnie ci emeryci najbardziej narzekają na samotność. Oprócz bariery, jaką jest wiek i tempo kariery, dochodzi jeszcze dystans.
Kolejnym ważnym czynnikiem, który wpływa na samotność seniorów, jest demografia. Seniorów w Polsce jest o ¼ więcej, niż dzieci, a ta różnica ciągle rośnie. Wielu seniorów nie doczeka się wnucząt nigdy i nie ma w tym nic złego. Dzieci są kwestią indywidualną, a młodzi Polacy po prostu nie chcą być rodzicami, na co w dużej mierze wpływa ogólna sytuacja w kraju. Problemem jest to, że zapominamy o potrzebach starszych, którzy oddalają się od nas bez “spoiwa”, jakim często są wnuczęta.
Biorąc pod uwagę te dane, statystyki wyglądają dużo inaczej. Podsumujmy i wyjaśnimy: ⅓ seniorów czuje się zapomniana przez dzieci i wnuczęta. Mowa tylko o tych, którzy mają dzieci i wnuczęta. Polskie babcie spędzają z wnukami najwięcej czasu z całej Unii Europejskiej. Natomiast przewaga liczby seniorów, nad liczbą dzieci w Polsce również należy do jednej z największych w UE. Ogólny obraz maluje się więc w znacznie ciemniejszych barwach, niż mogłoby się to wydawać.
Sytuacja seniorów w Polsce i za granicą
Polscy seniorzy należą do najuboższych w Europie. Ich liczba także co roku wzrasta. To niepokojące, ponieważ w czasach pandemii to właśnie oni są najbardziej narażeni. Odpowiadają także za znaczną większość wszystkich ofiar COVID-19, zarówno w Polsce, jak i na świecie. W jaki sposób wyglądają najnowsze statystyki?
Zgodnie z raportem “Oblicza Samotności”, który przygotowała Szlachetna Paczka, podsumowując 2021 rok wynika, że starsi są najbardziej narażeni na samotność:
- samotni seniorzy umierają 14% szybciej
- co trzeci Polak powyżej 74 roku życia mieszka sam
- u 42% badanych powyżej 85 roku życia obserwuje się objawy depresji
- 10% osób powyżej 65 roku życia odczuwało izolację społeczną już w 2018 roku
- 94% nadmiarowych zgonów w 2020 roku stanowiły osoby powyżej 65 roku życia
- ponad 300 tysięcy seniorów w Polsce żyje poniżej granicy ubóstwa, a ponad połowa nie spełnia wszystkich swoich potrzeb
Sytuacja wygląda bardzo podobnie w Rumunii, która ma drugą najuboższą społeczność seniorów w Unii Europejskiej (Bułgaria jest na ostatnim miejscu). Wiele starszych osób w Rumunii boryka się z traumami, które są wywołane strasznymi latami komunizmu. Pod rządami Nicolae Ceausescu, Rumunia była jednym z najbardziej opresyjnych krajów świata, w którym dochodziło do niewyobrażalnie okrutnych i brutalnych praktyk. Dzisiaj pomoc psychiatryczna w tym kraju jest bardzo słaba, a choroby psychiczne wśród starszych pokoleń nadal są tematem tabu.
W Rumunii żyje także blisko 3 miliony eurosierot. Te dzieci wychowywane są przez dziadków, którzy często nie radzą sobie z opieką nad dziećmi lub mają problemy finansowe.
Dość zaskakująca może się wydawać także rzeczywistość seniorów w Szwecji. Skandynawscy seniorzy są najbogatsi na świecie. Rozbudowany system opieki geriatrycznej, wysokie emerytury, rekordowa długość życia, a także częste podróże to aspekty, z których korzysta wielu skandynawskich seniorów. Jednak to właśnie oni uskarżają się na szczególną samotność - jak to możliwe?
Zaufanie wobec państwa i duża pomoc finansowa powoduje, że wielu młodych skandynawów, w szczególności Szwedów, po prostu zapomina o swoich rodzicach. Świadomość, że w razie jakiejkolwiek sytuacji państwo zaoferuje im pomoc sprawiła, że przestali przejmować się losem swoich rodziców lub dziadków.
Dodatkowym aspektem jest także system “jednostki”, który panuje w Szwecji. Kraj ten od lat stawia na indywidualizm i swobodę każdego człowieka, a oferowanie pomocy często odbierane jest tam negatywnie - jako sugestia słabości. To wszystko powoduje, że szwedzcy seniorzy czują, że będą w stanie na pierwszym miejscu poradzić sobie samemu, na drugim - z pomocą państwa, a dopiero na końcu z pomocą rodziny. Dlatego często nie komunikują tego, że doskwiera im samotność i tęsknota.
Jedne z ekstremalnych przypadków szwedzkiej samotności są drastyczne. Z uwagi na to, że system opłat w Szwecji jest ściśle zautomatyzowany, ludzie nie opłacają rachunków ręcznie. Tak samo dzieje się w przypadku emerytów. Dlatego zdarzały się przypadki, gdy seniorzy umierali w domu i przez całe miesiące (a rekordowo dwa lata) nie zostali przez nikogo odkryci. To smutne informacje, które każdemu powinny dać do myślenia.
Co możemy zrobić dla dziadków?
W Dzień Babci i Dzień Dziadka nie musimy przynosić naszym ukochanym dziadkom złotych gór (choć na pewno możemy!). Jak wspomniała Mądra Babcia, Beata Borucka, jest wiele niematerialnych sposobów na uszczęśliwienie seniora.
1. Dzwońmy do nich jak najczęściej. Dziadkowie tylko czekają na telefon od swoich dzieci i wnuków. Rozmawiajmy o czymkolwiek, a babcia i dziadek na pewno nas wysłuchają.
2. Zabierz dziadków na spacer. Wielu emerytów spędza dni w domu lub w trakcie rutynowej trasy i nie wie, jak zmienia się ich okolica. Pokazanie dziadkom ich miasta z nowej perspektywy może być dla nich w przyjemny sposób zaskakujące.
3. Słuchaj dokładnie. Być może twoi dziadkowie mają jakieś problemy, o którym wstyd im mówić. Pamiętajmy, że wielu z nich nie chce lub boi się komunikować swoich potrzeb.
4. Pomóż im. Być może dziadkowie potrzebują pomocy w domu, w zakupach lub chcą w końcu z łatwością poruszać się po internecie. Dodatkowo weźmy pod uwagę statystyki - wielu seniorów zmaga się z depresją, do której się nie przyznaje, lub której nie rozumie.
Telefon pomocy dla seniorów: 12 333 7088
Działa od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-12.00 oraz 17.00-19.00.
Wszystkim babciom i dziadkom życzymy wszystkiego najlepszego!