Dramat byłej modelki. Dziś Loni Willison żyje na ulicy i musi żebrać o jedzenie. "Nie można mi pomóc"
Była niegdyś rozchwytywaną modelką, która swoją urodą zachwycała. Teraz jest bezdomna i mieszka na ulicy. Loni Willison o swoim smutnym życiu opowiedziała w wywiadzie udzielonemu portalowi X17.
Loni Willison - zapomniana była modelka
Loni Willison była rozpoznawalną modelką, którą wypromował mąż, Jeremy Jackson, znany z serialu “Słoneczny patrol”. Małżeństwem byli przez zaledwie dwa lata i był to bardzo burzliwy związek. Ostatecznie para rozwiodła się, a aktor był nawet podejrzewany o próbę zabójstwa żony. Po rozstaniu Loni Willison przepadła, nikt nie wiedział, gdzie jest, ani co robi. Dopiero po dwóch latach odnaleźli ją dziennikarze, którzy odkryli, że dawna modelka jest obecnie bezdomna i żyje na ulicach Los Angeles.
Nieoficjalnie: Kamilek nie zostanie pochowany tam, gdzie zakładano. Decyzja zapadła w ostatniej chwiliLoni Willison mieszka na ulicy
Portal X17 postanowił porozmawiać z dawną modelką. W wywiadzie Loni Willison szczerze opowiedziała o swojej przeszłości, jak i o bezdomności, która ją dotknęła. Była celebrytka uważa, że to, co ją spotkało, jest wyłączną zasługą jej byłego męża: “Zaplanował wszystko, żeby mi to zrobić” - wyznała gorzko podczas rozmowy.
Loni Willison przyznała, że ostatnio doskwierają jej problemy zdrowotne. Skarżyła się na ból brzucha. Zdradziła również, że nie może przebywać w zamkniętych pomieszczeniach. Jak wyznała, ktoś raził ją prądem, wskutek czego jest teraz bardzo wrażliwa na działanie elektryczności.
- Myślę, że ponieważ odbieram elektryczność, wychwytuję także inne rzeczy, takie jak niektóre chemikalia lub baterie lub bezpieczniki, jak drut, różne rodzaje metali. Więc myślę, że moje ciało nawet filtruje tego rodzaju rzeczy - wyjaśniła podczas wywiadu.
Przyszłość dawnej modelki. Czy Loni Willison wyjdzie na prostą?
W trakcie wywiadu Loni Willison została zapytana o to, czy została objęta opieką przez urzędników miejskich, co dawna modelka gorzko skomentowała.
- Nie ma nic, co ktokolwiek mógłby mi zaoferować. Nie można mi pomóc - powiedziała podczas wywiadu.
Dodała również, że nie jest szczęśliwa z tego, jak potoczyło się jej życie, niestety obecnie nie jest w stanie tego zmienić.
- Są dobre i złe momenty, ale wszystko jedno - przyznała smutno Loni Willison.