Dorota Wellman zabrała głos, zdradziła prawdę o "banie" Dody w TVN i powrocie Kingi Rusin

Dorota Wellman o banie Dody w TVN

Dorota Wellman przez wiele lat pracowała w Telewizji Polskiej (zobacz, jak wtedy wyglądała), jednak obecnie jawi się jako jedna ze sztandarowych dziennikarej stacji TVN. W towarzysstwie Marcina Prokopa święciu triumfy w "Dzień dobry TVN", a od niedawna w pojedynkę prowadzi także nowy teleturniej. 

Dorota Wellman jest ważną postacią w TVN-ie, więc nie dziwi fakt, iż prezenterka zabrała głos s wielu kwestiach, które dotyczą pracodawcy. Jedną z nich jest owiany tajemnicą rzekomy ban na pokazywanie Dody, o jakim druga żona trzeciego męża Małgorzaty Rozenek od wielu lat opowiada w innych mediach. Czy owa blokada rzeczywiście ma miejsce?

- Nie mamy bana na żadne osoby. Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale my jako jedyna telewizja zapraszamy kolegów z innych telewizji. A nas już nie zapraszają. U nas nie ma żadnego bana, może poza moim i Marcina banem wewnętrznym. Niektórych polityków ze względu na głoszone przez nich treści po prostu nie chcieliśmy gościć - wyjawiła, po czym dodała, że Doda niebawem zawita w studiu "śniadaniówki", co zada kres wszelkim dalszym domysłom. 

- Doda będzie naszym gościem, mam nadzieję, że trafi do naszego wydania. Ja na Dorotę czekam, lubię ją, bardzo lubię też z nią rozmawiać, bo jest bardzo kolorową osobą. U mnie i u Marcina bana nie ma - zaznaczyła. - Jeśli zapraszamy, a ma nowego singla, to powinna się u nas pojawić. My nie mamy żadnych oporów, żeby Dodę zaprosić. Czekam na nią z utęsknieniem i mam nadzieję, że rozwali system - czytamy w rozmowie z portalem Vva.pl

Policja z całej Polski szuka tej dwójki. Mieli dopuścić się oburzającego czynu Czytaj dalej

Dorota Wellman żałuje odejścia Magdy Mołek?

Dorota Wellman w ciągu wszystkch lat pracy w TVN towarzyszyła nie tylko debiutantom, ale także koleżankom z pracy, które rozstawały się z telewizją w mniej lub bardziej miłych okolicznościach. W 2020 roku z posadą prowadzącej pożegnała się Magda Mołek, która z sukcesem prowadzi autorski kanał w serwisie YouTube "W moim stylu". Co na temat tych zmian sądzi prezenterka i czy żałuje, że Magda Mołek pożegnała się z pracą?

- Widocznie Magda tak czuła. Ja bardzo żałuję, że Magdy nie ma w programie, bo znakomicie wykonywała swoją pracę. Była inna, niż ja, niż Paulina, niż Kinga. Rozumiem, że miała rodzaj jakiegoś wypalenia. Być może miała większą chęć na większą wolność. A przede wszystkim chciała wrócić do dzieci. [...] Magdę uwielbiam i wierzę, że wróci do telewizji. Będzie robić teraz rzeczy, które chce robić. Może nie chciała wcześniej barować się z rzeczywistością. A ja lubię np. taki sport, żeby robić swoje, żeby wymusić swoje. I umiem to robić - podkeśliła na łamach Viva.pl

Czy Kinga Rusin wróci do TVN? Dorota Wellman ujawnia

Kinga Rusin, podobnie jak Magda Mołek, pożegnałą się z prowadzeniem porannego pasma śniadaniowego. Chociaż należała do ulubienic Edwarda Miszczaka, nie udało mu się zatrzymać jej w studiu. Kinga Rusin oddała się podróżniczej pasji, którą wciąż kontynuuje, o czym aktywnie informuje na Instagramie. Czy możliwy jest jej powrót przed kamery? Dorota Wellman nie ma wątpliwości. 

- Kinga znalazła swoją ścieżkę, której jej trochę zazdroszczę. Widzę, że ona jest szczęśliwa. Ale jest coś takiego jak choroba telewizyjna. I może ona zbiera teraz doświadczenia podróżnicze, które przerodzą się w coś, co będzie telewizyjnym cyklem? Poznała świata, do których my nie dotarliśmy. Poznała ludzi, których my nie poznaliśmy. Moim zdaniem zbiera materiał na nowe. Można uzna, że tego chce, że tego potrzebuje. A kiedy będzie chciała wrócić? Myślę, że każda telewizja ją łyknie - podsumowała Dorota Wellman. 

 

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL

Źródło: Viva