Doda i Owsiak toczą batalię. Piosenkarka żąda zwrotu darowizny
Mamy za sobą kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wyszło na jaw, że tym razem fundacja zebrała aż 175 426 813 zł. Okazuje się, że Doda, która od zawsze wspierała Jerzego Owsiaka i nie raz okazywała swoją pomoc, znalazła się na wojennej ścieżce z filantropem. Piosenkarka wyznała, że chce odzyskać swoje darowizny.
Doda i WOŚP
Jurek Owsiak jest polskim dziennikarzem, który od zawsze działa jako filantrop i pomaga potrzebującym. Mężczyzna jest jednym z założycieli fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która znana jest w całej Polsce. Okazuje się jednak, że nie wszyscy popierają działanie Owsiaka.
Doda od zawsze wspierała fundację Jerzego Owsiaka i często okazywała swoją pomoc. Sytuacja zmieniła się jednak gdy w 2018 roku miała wystąpić podczas finału WOŚP . Okazało się, że wydarzenie emitowane było w TVN, a Doda miała wówczas spór ze stacją. Piosenkarka wyznała wtedy, że ma żal do mężczyzny, że ten jej nie poparł, przez co występ się nie odbył.
Doda na wojennej ścieżce z Jerzym Owsiakiem
Jerzy Owsiak postanowił odpowiedzieć na zarzut piosenkarki i przyznał, że miał wtedy za dużo na głowie, by zajmować się tą sprawą. Zdecydował się na publiczne przeprosiny skierowane do Dody . W rozmowie z “Plejadą” zwrócił się do artystki, chcąc wyjaśnić minione wydarzenie.
Droga Doroto, jeśli zaszła taka sytuacja to bardzo przepraszam, nie miałem o tym pojęcia i wydaje mi się, że mogła wyniknąć tylko z nieporozumienia, z natłoku różnych zdarzeń, na pewno nie było w tym złośliwości, niechęci, bo nigdy jej do ciebie nie miałem i nie mam - wyjaśnił Owsiak
Można było wywnioskować, że spór został zażegnany, jednak okazuje się, że Doda wciąż ma żal do fundacji oraz do samego Owsiaka. Potwierdza to jej ostatni komentarz odnośnie nagrody, którą niegdyś przekazała na WOŚP.
Doda chce odzyskać swoje darowizny przekazane na WOŚP
W ostatnim czasie na swoim Instagramie Doda, pokazując swoje nagrody, które udało jej się niegdyś zdobyć, poinformowała fanów, że z chęcią odzyskałaby swoją statuetkę MTV, którą przekazała kiedyś na licytację WOŚP. Piosenkarka nie raz już wspominała o swojej ścieżce wojennej z Jerzym Owsiakiem. Wyznała, że żałuje przekazania nagrody MTV na licytację. Stwierdziła, że mogła oddać, coś innego.
Trzecią statuetkę niestety oddałam na WOŚP. Dlaczego niestety? No, bo skończyło się jak się skończyło. To dla mnie bardzo cenna nagroda, żałuję że jej nie mam, to dla mnie bardzo cenna pamiątka, a mogłam oddać coś innego, równie wartościowego dla licytujących. Jednak im człowiek starszy, tym bardziej sentymentalny - skwitowała Doda
Jak się okazuje, piosenkarka powiedziała, że chętnie odkupi swoją nagrodę. Wyszła z propozycją dla posiadacza statuetki.
Mam propozycję. Chętnie odkupię od tego, który wylicytował moją statuetkę MTV. Chciałabym mieć trzy, zwłaszcza, że niedługo, po kolejnej płycie kończę swoją karierę - dodała artystka
Wyszło też na jaw, że Doda planuję koniec swojej kariery zawodowej. Jak myślicie, czy celebrytka odzyska swoją statuetkę?