Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Daniel Martyniuk odpowie za obrażanie sędzi? Prokuratura zajęła się sprawą
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 07.02.2022 07:18

Daniel Martyniuk odpowie za obrażanie sędzi? Prokuratura zajęła się sprawą

daniel martyniuk
Daniel Martyniuk

Daniel Martyniuk znów wpadł w kłopoty. Prokuratura zajęła się sprawą obrażenia przez niego sędzi, która wydała wyrok ws. odebrania synowi Zenka Martyniuka prawa jazdy. Martyniukowi może grozić kara grzywny lub nawet rok pozbawienia wolności.

Na razie postępowanie jest w fazie przygotowawczej i jeszcze nikomu nie postawiono zarzutów. Prokuratura zajęła się sprawą z urzędu ze względu na status sędziego w polskim prawie.

Daniel Martyniuk odpowie za znieważenie sędzi? Sprawą zajęła się prokuratura

Sprawa zaczęła się w sądzie w Białymstoku. Daniel Martyniuk usłyszał od sędzi wyrok za wielokrotne łamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Celebryta otrzymał za to karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, 10 tys. zł grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 6 lat.

Daniel Martyniuk chciał udowodnić, że się zmienił i poprosił o złagodzenie kary ze względu na to, że miałby problemy z widzeniem się z córką, a ponadto mogłoby to wpłynąć na jego starania o uzyskanie kontaktu z malutką Laurą. Sędzia Marzanna Chojnowska pozostała jednak nieugięta.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Martyniuk w domu wpadł w szał i wrzucił do sieci zdjęcie potłuczonych szafek. Potem w filmie zaczął ubliżać sędzi Chojnowskiej w serii wulgarnych wywodów.

- Z pozdrowieniami dla tych, co myślą, że sterują prawem, a tak naprawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa, wydając niesprawiedliwy wyrok, który prawdopodobnie został wydany przez czysta niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania - pisał na Instagramie.

- 6 lat to cię twój chłop robił i nie zrobił, gdyż stwierdził, że takie barachło nie ma uczuć i nawet nie ma co kontynuować. Won pedałówo co się masz za Boga. Pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych chamie - kontynuował Martyniuk.

To właśnie tymi wyrażeniami zajęła się w pierwszej kolejności prokuratura. Jej oddział w Ostrołęce poinformował dziennikarzy Pudelka, że Daniel Martyniuk został już przesłuchany w tej sprawie, a z uwagi na dobro postępowania nie zostaną przekazane kolejne informacje.

Kara za znieważenie może ograniczyć się do grzywny, ale w skrajnych przypadkach wiąże się również z karą pozbawienia wolności nawet do roku. Warto przypomnieć, że Daniel Martyniuk ma jeden wyrok w zawiasach, co oznacza, że może łatwo trafić za kratki.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Goniec.pl, Pudelek