Dagmara na randce wspomniała o kryminale. Zaskakujące wyznanie

Dagmara Kaźmierska spędziła kilka miesięcy w więzieniu

Dagmara Kaźmierska znana z “Królowych życia” to obecnie czołowa polska celebrytka. W ostatnim czasie sprawdza się również w nowej roli, bowiem bierze udział w “Tańcu z Gwiazdami” . Jak widać, kobieta cały czas rozwija swoją karierę i tym samym staje się coraz bardziej rozpoznawalna.

Warto wspomnieć, że kobieta ma za sobą kryminalną przeszłość. Wielokrotnie otwarcie mówiła, że spędziła 14 miesięcy w zakładzie karnym. Celebrytka wydała dwie książki, a w jednej z nich pt. “Prawdziwa historia Królowej Życia. Za kratami” szczegółowo opisała swój pobyt w więzieniu. Kobieta została skazana prawomocnym wyrokiem za "działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji". W rozmowie ze “Światem Gwiazd” wyznała:

Buro, szaro i ponuro. Jest to miejsce, w którym wbrew pozorom, nie ma spokoju. Każdy człowiek powinien mieć swoją przestrzeń, spokój, mamy go w domu - zdradziła.

Królowa życia w formacie "Dagmara szuka męża"

Celebrytka coraz częściej pojawia się w telewizji, gdzie widzowie chętnie ją oglądają. Oprócz “Królowych życia” oraz “Tańca z Gwiazdami” kobieta realizuje się również w formacie “Dagmara szuka męża” . Program okazał się hitem i szybko zdobył dużą oglądalność, co przełożyło się na produkcję drugiego sezonu.

W programie Dagmara przemierzała Polskę razem z przyjacielem Jackiem i synem Conanem w poszukiwaniach idealnego kandydata na męża. Kamery towarzyszyły gwieździe podczas spotkań z mężczyznami, które Jacek i Conan gromko komentowali.

Dagmara na randce wspomniała o pobycie w więzieniu

Na jednej z randek, w których uczestniczyła Dagmara Kaźmierska w trakcie programu, zdarzyło się coś, czego kobieta mogła pożałować. Podczas rozmowy z mężczyzną o jedzeniu, bez wcześniejszego zastanowienia, wspomniała nagle o kotletach, jakie jadła w więzieniu. Szybko zorientowała się, że to, co powiedziała, nie było na miejscu. Przyznała, że nie mogłaby być wegetarianką ze względu na to, że kojarzy jej się to z kotletami sojowymi z zakładu karnego.

Ja nie mogłabym być wege (…) Bo wege to zaraz kojarzy mi się tak, jak z więzienia kotlety sojowe - powiedziała w programie “Dagmara szuka męża”.

Po tych słowach wydało się, że jej spotkanie było obserwowane przez Jacka i Conana, którzy schowali się i po kryjomu przyglądali się spotkaniu. Wyznanie Dagmary sprawiło, że mężczyźni nie powstrzymali śmiechu.

Kotlety jej się z więzienia przypominają… - powiedział, śmiejąc się Jacek.

Jak widać, randka nie przebiegła po myśli królowej życia.