Czwarta fala koronawirusa w Polsce? Ekspertka twierdzi, że przyjdzie jesienią
Profesor Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku nie ma wątpliwości co do tego, że wraz z końcem wakacji i początkiem jesieni problem związany z koronawirusem powróci. Zdaniem ekspertki czwarta fala zarażeń rozpocznie się, gdy urlopowicze zaczną wracać do kraju. Do wzrostu infekcji może przyczynić się też jesienna pogoda.
Choć obecnie problem związany z koronawirusem zszedł na dalszy plan, profesor Joanna Zajkowska uważa, że na przełomie sierpnia i września możemy spodziewać się wzrostu zarażeń. W tym okresie do Polski ma dotrzeć czwarta fala. Zdaniem ekspertki nosicielami mogą być osoby wracające z urlopów.
Według profesor z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku testy na obecność koronawirusa oraz obowiązek kwarantanny będą mogły w pewnym stopniu ograniczyć rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2, ale nie wyeliminują go w pełni. Dodatkowo zaznaczyła, że w przypadku wczesnego etapu rozwijania się wirusa, badania mogą nie wykazać jego obecności w organizmie zainfekowanych osób.
Wraz z jesienią pandemia koronawirusa może się nasilić
Po wygaśnięciu trzeciej fali zarażeń, która okazała się znacznie poważniejsza, niż zakładali eksperci oraz politycy, Polacy na moment zapomnieli o koronawirusie. Rząd zniósł większość uciążliwych restrykcji, dzięki czemu życie społeczne w znacznym stopniu wróciło do normalności.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Niedawno rozpoczęły się wakacje i można spodziewać się, że wielu Polaków niedługo wyruszy na zaplanowane urlopy. W rozmowie z Polską Agencją Prasową profesor Joanna Zajkowska zauważyła, że efekty zintensyfikowanego ruchu mieszkańców mogą pojawić się już na przełomie sierpnia i września.
Ekspertka uważa, że doświadczenia z zeszłego roku mogą okazać się niezwykle cenne. W ubiegłe wakacje również mnóstwo restrykcji zostało zniesionych. Jesienią jednak liczba nowych potwierdzonych przypadków z dnia na dzień zaczęła dynamicznie rosnąć, co doprowadziło do kolejnego lockdownu.
Profesor podkreśliła, że podróże na wakacje i powroty z urlopów rodzin z dziećmi mogą w znacznym stopniu przyczynić się do wzrostu zarażeń i pojawienia się czwartej fali, która – według Joanny Zajkowskiej – przyjdzie na pewno. Sprzyjającym czynnikiem będzie również jesienna aura.
Od września ze względu na pogodę prawdopodobnie coraz więcej czasu będziemy spędzali w zamkniętych pomieszczeniach oraz komunikacji miejskiej. Tam natomiast transmisja SARS-CoV-2 będzie znacznie ułatwiona . Sytuacja w każdym regionie może się jednak różnić w związku ze szczepieniami.
Szczepienia koronawirusa w Polsce
Rozmawiając z Polską Agencją Prasową, profesor Joanna Zajkowska zwróciła uwagę na to, że w wskaźnik zaszczepienia jest zróżnicowany w zależności od regionów. To również może mieć wpływ na to, jak czwarta fala będzie wyglądała w konkretnych częściach Polski. Nie ukrywała też, że w niektórych obszarach kraju poziom jest – łagodnie mówiąc – „niedostateczny”.
Problemem jest brak edukacji w kwestii szczepień. Ekspertka zaobserwowała, że mnóstwo pacjentów nie opiera swoich osądów na podstawie wiedzy medycznej, tylko sugeruje się opiniami znajomych – często także niekompetentnych w tej dziedzinie . W przypadku osób znajdujących się w grupie ryzyka jest to szczególnie niepokojące.
Na koniec dodała, że Światowa Organizacja Zdrowia cały czas bada ryzyko związane ze szczepionkami. Obecnie eksperci nie mają wątpliwości co do tego, że „korzyści z przyjęcia preparatu są nieporównywalnie wyższe niż ryzyko wystąpienia niepożądanych objawów poszczepiennych, tzw. NOP-ów”.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Ryszard Terlecki potwierdził. PiS właśnie podjął decyzję ws. kandydata na RPO
-
Zakonnica nawołuje do Polaków. Siostra Michaela ostrzega przed "zwiększonym popędem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Radio ZET